Nowojorskie władze poinformowały, że sprawcą piątkowej strzelaniny w miejskim szpitalu Bronx-Lebanon okazał się były lekarz tej placówki.
Mężczyzna zaatakował w piątek popołudniu, w budynku szpitala Bronx-Lebanon. Jak podała policja, był nim 45-letni Henry Bello, który zrezygnował z pracy w 2015 roku uprzedzając w ten sposób własne zwolnienie. Dyrektor szpitala chciał go usunąć ze stanowiska pod zarzutem molestowania pracownic szpitala.
Wesprzyj nas już teraz!
Sprawca wkroczył do szpitala z karabinem ukrytym pod kitlem. Gdy dotarł na jedno z ostatnich pięter, otworzył ogień. Wybuchła panika. Ludzie uciekali z budynku i barykadowali się w pokojach. Niestety, mężczyzna zdołał zabić jedną osobę i ranić sześć innych.
Następnie Bello usiłował się podpalić. Zmarł w wskutek poniesionych obrażeń. Jak podkreśliła nowojorska policja, atak nie miał związku z aktem terroryzmu.
Źródło: tvn24.pl
ged