Niemiecka partia „Lewica” chce, by twarde narkotyki, takie jak metaamfetamina, morfina, ekstaza, heroina czy LSD były legalne dla uzależnionych. W myśl projektu ugrupowania pod nadzorem lekarza narkomani otrzymywaliby psychoaktywne substancje. „Nadszedł czas, aby zmniejszyć nacisk na ściganie osób zażywających narkotyki”, czytamy we wniosku, który frakcja przedłożyła parlamentowi.
Partia chce również dekryminalizacji posiadania i zakupu niewielkich ilości wszelkiego rodzaju środków psychoaktywnych.
Nowe przepisy miałyby prowadzić do umarzania śledztw w wypadku podejrzenia o posiadanie narkotyków, jeśli znaleziona przy sprawcy ilość nie przekroczy określonego ustawą limitu.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak czytamy we wniosku, zdaniem polityków Lewicy narkomani powinni być „stale chronieni przed postępowaniem karnym”. Partia uzasadnia swoje postulaty chęcią… „odciążenia służb”.
„Policja, prokuratura, sądy i wreszcie placówki medyczne muszą być w stanie skoncentrować się na ważnych zadaniach interesu publicznego”, dodają członkowie ugrupowania.
Jak informuje jungefreiheit.de, od wielu lat konsumpcja narkotyków, oraz liczba przestępstw na ich tle, konsekwentnie wzrastają za zachodnią granicą. Ten ostatni wskaźnik skoczył pomiędzy 2019 a 2020 r. o niemal 20 proc, na co przełożyły się również COVID-owe restrykcje.
Źródło: jungefreiheit.de
FA
