Nowy prezydent Czech, Petr Pavel bez szczególnego uznania mówił o Grupie Wyszechradzkiej podczas konferencji prasowej z prezydent Słowacji, Zuzanną Czaputovą. Polityk wskazał że w jego opinii jest to zaledwie platforma konsultacyjna, nie musząca wypracować spójnej, skoordynowanej polityki w zakresie bezpieczeństwa, czy polityki zagranicznej, w tym wobec UE.
Prezydent Czech oświadczył zarazem, że widzi możliwość poszerzenia współpracy wyszehradzkiej o kraje bałtyckie. Pavel zaznaczył, że nigdy nie ukrywał swojego sceptycyzmu co do skuteczności działania V 4. Podkreślił, że potrafi jednak wyobrazić sobie przestrzeń do konsultacji i współpracy w wielu dziedzinach, takich jak gospodarka, handel i kultura.
Czaputova i Pavel potwierdzili zamiar wspólnej podróży na Ukrainę. Uzgodnili w niedzielę telefonicznie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, że planują podróż na kwiecień. Pavel nie chciał określić, czy na Ukrainę pojadą z konkretnymi ofertami lub obietnicami dla atakowanego przez Rosję kraju. Dodał jedynie, że odbył już konsultacje na ten temat z czeską armią.
Wesprzyj nas już teraz!
Z wypowiedzi prezydentów wynikało, że wspólna podróż na Ukrainę nie musi być jedyną podejmowana w takim formacie. Czaputova uznała, że takie wyjazdy zagraniczne mogą wzmocnić wspólne interesy. Pavel określił relacje między oboma krajami jako ponadstandardowe. Docenił również wspólne poglądy na wiele kwestii.
Zdaniem Pavla ważne będzie jasne postawienie sprawy: wskazanie, że wróg nie jest wewnątrz, ale za wschodnimi granicami. Dodał, że jeśli agresywna polityka Rosji będzie miała przestrzeń do działania poprzez zmniejszenie wsparcia dla Ukrainy, to spowoduje to o wiele poważniejsze problemy.
Prezydent Czaputova określiła trwająca wojnę informacyjną jako poważne wyzwanie dla bezpieczeństwa Słowacji i stwierdziła, że liczy na pomoc Czech w tej sprawie. Podziękowała Czechom za dowodzenie wielonarodowymi wojskami NATO na Słowacji i za to, że wraz z Polską chronią słowacką przestrzeń powietrzną.
(PAP)/ oprac. FA