Irlandzki rząd w nocy ze środy na czwartek, przedstawił projekt nowego prawa aborcyjnego. Spotkało się to ze stanowczym sprzeciwem irlandzkiego episkopatu, który przypomina o świętości życia każdego człowieka, również nienarodzonego.
Zgodnie z nowym projektem aborcja będzie dopuszczona w sytuacji, gdy matka ma myśli samobójcze. Zamordowanie nienarodzonego będzie wówczas możliwe po wyrażeniu zgody przez trzech lekarzy, w tym psychiatrów.
Wesprzyj nas już teraz!
Dotychczas funkcjonowało prawo zezwalające na odmowę przez szpital dokonania aborcji z powodu tzw. klauzuli sumienia. Jeśli projekt wejdzie w życie, sytuacja będzie wyglądała podobnie jak w Polsce – prawo klauzuli sumienia będą posiadać jedynie pojedynczy lekarze, z zastrzeżeniem jednak, że będą musieli wskazać miejsce, aborcja będzie mogła być dokonana.
Część parlamentarzystów z rządzącej chadeckiej partii Fine Gael wyraziło swoje zastrzeżenia wobec propozycji zmian w prawie aborcyjnym. Partia przed wyborami w 2011 r. zobowiązała się do obrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Parlamentarzystów wspierają zarówno działacze pro-life, jak też irlandzki episkopat, który krytykuje nowe prawo. Biskupi piszą, że jeśli prawo wejdzie w życie, „po raz pierwszy zostaną uchwalone przepisy umożliwiające świadome i celowe zabicie nienarodzonego dziecka”.
Aborcja w Irlandii była przez długi czas całkowicie zakazana. W 1992 r. Sąd Najwyższy nakazał, by dopuścić taką możliwość w sytuacji, gdy zagrożone jest życie matki.
Zdanie Kościoła w kwestii aborcji jest jednoznaczne. Aborcja jest w każdym wypadku zakazana. Jeśli kobieta w ciąży jest ciężko chora i potrzebuje leczenia, które może zagrozić życiu dziecka, wówczas leczenie to jest dopuszczalne pod warunkiem podjęcia wszelkich starań, by uratować życie matki i dziecka.
Źródło: „Gazeta Polska Codziennie”/gosc.pl
KRaj
