Pierwszy rząd wyłoniony po wyborach prezydenckich jest efektem kompromisu między islamistami a poprzednią administracją. Nowy gabinet liczy 35 ministrów, silną pozycję zachowują wojskowi.
Premierem Egiptu został Hisham Kandil (ur. 1962), minister zasobów wodnych i irygacji w rządzie Essama Szarafa. Mohamed Hussein Tantawi, minister obrony od 20 lat i szef Najwyższej Rady Sił Zbrojnych pozostał na stanowisku. Ministerstwa finansów i dyplomacji objęli dotychczasowi ministrowie, krytykowani poprzednio przez Bractwo Muzułmańskie. Poprzedni wspierany przez wojskowych premier Kamal al Ganzuri został oficjalnym doradcą Mursiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Liderzy Bractwa Muzułmańskiego objęli słabo eksponowane ministerstwa. Salafici, którzy uzyskali w wyborach parlamentarnych jedną czwartą głosów, znaleźli się poza gabinetem. Według egipskich mediów salafitom zaoferowano tylko jedno ministerstwo a chcieli objąć trzy.
Jak zauważają dziennikarze, skład nowego gabinetu warto interpretować jako posunięcie pragmatyczne, związane z zachowaniem pozycji międzynarodowej. Już niedługo egipski rząd ma rozpocząć negocjacje z MFW, starając się o znaczną pożyczkę.
Źródło: rp.pl
mat
