Przy okazji ewentualnej rozbiórki nowosądeckiego pomnika wdzięczności Armii Czerwonej, strona rosyjska chce uporządkować kwestie wszystkich miejsc pochówku czerwonoarmistów w Małopolsce. Miejsc takich może być ok. 50.
Decyzja o ekshumacji zapadła ponad rok temu. Jej wykonanie mogło przybliżyć moment zniknięcia pomnika wdzięczności Armii Czerwonej z Nowego Sącza. Jak informuje „Radio Kraków”, na ostatnim spotkaniu w Krakowie przedstawiciele ambasady rosyjskiej zasugerowali, by przy okazji prac w Nowym Sączu uporządkować kwestie wszystkich grobów i pomników w Małopolsce. Zdaniem Adama Siwka z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, dokładna lista nie została ustalona, ale takich obiektów może być nawet 50.
Wesprzyj nas już teraz!
W 1992 roku sądecka rada miasta podjęła w sprawie rozbiórki pomnika specjalną uchwałę. W lutym ubiegłego roku wojewoda małopolski zdecydował, że szczątki żołnierzy radzieckich mają być ekshumowane i przeniesione do kwatery wojennej na cmentarzu.
W budowę sądeckiego pomnika zaangażowany był – na polecenie Naczelnika Zarządu Politycznego 4. Frontu Ukraińskiego generała Pronima – Komendant Wojenny Nowego Sącza płk Nagatkin. Zagroził on, że w wypadku niepostawienia pomnika użyje karabinów wobec mieszkańców. Pomnik odsłonięto w grudniu 1945 r., ale już 2 stycznia 1946 r. został wysadzony w powietrze przez żołnierzy podziemia niepodległościowego. Został jednak szybko odbudowany, a jego ochronę powierzono funkcjonariuszom UB i MO.
Źródło: „Radio Kraków”
luk