24 października 2022

Nowy standard polityczny w USA? Wyborcy chętniej głosują na kandydatów pro-life

(Fot. GSz/PCh24.pl)

Kilkadziesiąt lat modlitw milionów amerykańskich obrońców życia i walki niezliczonych organizacji pro-life zdają się doprowadzać obecnie do zmiany politycznych standardów. W ślad za historyczną decyzją Sądu Najwyższego, która cofnęła powszechne „prawo” do tzw. aborcji, zbliżają się wybory gubernatorskie i kongresowe, w których istotną linią demarkacyjną pomiędzy kandydatami jest właśnie stosunek do ochrony życia poczętego.

W co najmniej kilku amerykańskich stanach jest szansa na przejęcie władzy z rąk demokratów lub establishmentowych republikanów przez konserwatywnych kandydatów o poglądach pro-life. Kari Lake w Arizonie czy Tudor Dixon w Michigan zapowiadają delegalizację zbrodniczego procederu mordów prenatalnych.

Ponadto praktycznie wszyscy kandydaci do Kongresu, którzy uzyskali poparcie Donalda Trumpa, deklarują się jako zwolennicy ochrony życia i penalizacji zabijania nienarodzonych.

Wesprzyj nas już teraz!

Ten trend znalazł odzwierciedlenie w sondażu przeprowadzonym na zlecenie organizacji National Right to Life (Narodowe Prawo do Życia) przez The McLaughlin Group. Pokazał on, że większa ilość Amerykanów (47,1 proc.) jest skłonna głosować na kandydatów optujących za ograniczeniami aborcji niż na tych, którzy domagają się liberalnego prawa aborcyjnego (44,2 proc.). Jeszcze mniej potencjalnych wyborców (42,1 proc.) popiera kandydatów, którzy chcą finansowania przemysłu aborcyjnego z pieniędzy podatników.

Opowiadający się za życiem kandydaci wiodących amerykańskich stanów – Ron DeSantis na Florydzie i Greg Abbot w Teksasie – utrzymują miażdżącą przewagę w sondażach nad swoimi proaborcyjnymi przeciwnikami z Partii Demokratycznej.

Trendy wyborcze skomentowała Tudor Dixon, pro-liferka, która ma szansę zostać w listopadzie gubernatorem stanu Michigan. – Wyborcy ze wszystkich środowisk są zmęczeni rozjeżdżaniem przez radykalnych liberalnych polityków i ich fałszywą politykę. Rodziny walczą, aby związać koniec z końcem z powodu inflacji Biden-Whitmer [chodzi o Gretchen Whitmer, obecną gubernator Michigan – red.], rosnących cen benzyny i artykułów spożywczych oraz gwałtownie wzrastającej przestępczości – powiedziała.

Kandydatka, która określa swój program deklaracją „I’m pro-God, pro-life, pro-gun and pro-freedom” („jestem za Bogiem, za życiem, za bronią i za wolnością”), otrzymała poparcie Tulsi Gabbard, która w spektakularny sposób opuściła niedawno szeregi demokratów. – Dzisiejsza Partia Demokratyczna przesunęła się tak daleko na lewo, że nie ma kontaktu z rzeczywistością. Porzucili amerykańskie zasady, aby zamiast tego skoncentrować się na niepopularnej agendzie „woke” [neomarksistowskie ideologie LGBT i BLM – red.]. Tulsi to rozumie i jest głosem rozumu i zdrowego rozsądku ponad podziałami partyjnymi. Odważnie mówi, co myśli i pokazuje nam, co to znaczy być niezależnie myślącym liderem – dodała Dixon.

Źródło: lifenews.com

FO

Katolik, wolnościowiec, antycovidysta. Gubernator Florydy prezydentem USA 2024?

Rząd Bidena konsekwentnie przeciwko życiu. 11 pro-liferom grozi utrata wolności

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 955 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram