O. Krzysztof Mądel SJ „mianem pajacowania przed ołtarzem określił” piękno liturgii Kościoła rzymskiego. Na Twitterze skomentował zdjęcie prezentujące uroczystą celebrację, stwierdzając, że to przykrywanie wewnętrznej pustki, bezradności lub nawet… zgnilizny.
Jeden z użytkowników Twittera umieścił w portalu zdjęcie przedstawiające uroczystą celebrację Mszy świętej w rycie rzymskim sprzed reformy Pawła VI. Napisał ironicznie „prawie jak Jezus. Prawie”, pijąc prawdopodobnie do pięknych strojów liturgicznych. Do tego postanowił odnieść się jezuita, o. Krzysztof Mądel, obrażając przy tym niezwykle wulgarnie tradycję liturgiczną swojego własnego Kościoła. „Ma Pan bezwzględnie rację, to pajacowanie przed ołtarzem zazwyczaj przykrywa wewnętrzną pustkę, bezradność, a czasem niestety też wewnętrzną zgniliznę celebransów” – stwierdził o. Mądel.
Wesprzyj nas już teraz!
https://twitter.com/Madel_Krzysztof/status/1454775113635831810?s=20
Internauci wskazali o. Mądelowi, że jego komentarz cechuje bardzo głębokie pomieszanie porządków. Jezuita najwyraźniej nie odróżnia publicznego kultu od osobistej pokory. Kajetan Rajski napisał przypomniał, że kobieta namaściła Jezusa najdroższym olejkiem, czym zgorszony był Judasz; a św. Jan Maria Vianney, sam żyjąc w sposób głęboko ascetyczny, kupował zawsze do parafii najdroższy ornat. Inny użytkownik Twittera zwrócił z kolei uwagę na list św. Franciszka z Asyżu, w którym Biedaczyna wzywał do stosowania kosztownych kielichów, korporałów, ozdób ołtarza i wszystkiego, co służy do Ofiary.
https://twitter.com/KajetanRajski/status/1455129312852578317?s=20
Źródło: Twitter
Pach