Barack Obama skrytykował Donalda Trumpa za jego uwagi po masakrze w Orlando. Choć nie wymienił miliardera z nazwiska, jego aluzje uznano za oczywiste. Zdaniem prezydenta Stanów Zjednoczonych, propozycje Republikanina dotyczące zakazu wstępu do Stanów Zjednoczonych dla muzułmańskich imigrantów narażają kraj na niebezpieczeństwo i kłócą się z równością wobec prawa. To rzadki w Ameryce przypadek, gdy urzędująca głowa państwa krytykuje swojego ewentualnego następcę.
– Słyszymy język dyskryminujący imigrantów i sugerujący, że całe wspólnoty religijne uwikłane są w przemoc – powiedział Barack Obama podczas wtorkowego przemówienia w Departamencie Skarbu. – Jak to się skończy? Czy zaczniemy traktować odmiennie wszystkich amerykańskich muzułmanów? Czy będziemy ich specjalnie kontrolować? Albo też dyskryminować z powodu wiary? – pytał Obama coraz bardziej zirytowanym głosem. Oskarżył jednocześnie miliardera o występowanie przeciw amerykańskim, demokratycznym wartościom.
Wesprzyj nas już teraz!
Amerykański prezydent odniósł się w ten sposób do uwag faworyta do nominacji prezydenckiej Republikanów, Donalda Trumpa, jakie padły po masakrze w Orlando. W poniedziałek podczas przemówienia w Saint Anselm College w New Hampshire miliarder ponowił także swoją propozycję tymczasowego zakazu muzułmańskiej imigracji do USA i zaproponował rozciągnięcie jej na inne kraje związane z terroryzmem.
Z kolei we wtorek miliarder odniósł się do krytyki ze strony Obamy. Podczas przemówienia w Greensboro w Północnej Karolinie stwierdził, że prezydent był bardziej wściekły na niego, niż na zamachowca. – Ten poziom wściekłości powinien być zarezerwowany dla sprawcy strzelaniny i zabójców – powiedział.
Strzelanina miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę w klubie nocnym „Pulse” w Orlando. Zamachowiec zabił 50 osób i ranił 53.
Do głosów potępienia wobec Trumpa dołączyła także Hilary Clinton. Była Sekretarz Stanu podczas przemówienia w Pittsburghu wezwała do odrzucenia anty-imigranckich propozycji miliardera. – Historia zapamięta, co zrobiliśmy w tym momencie – powiedziała do swoich wyborców. – To, co mówi Donald Trump to hańba – dodała. Była Sekretarz Stanu wezwała także „odpowiedzialnych przywódców Republikanów” do odrzucenia pomysłów magnata nieruchomości.
Spiker Izby Reprezentantów, Republikanin, Paul D. Ryan stwierdził, że zakaz imigracji muzułmańskiej sprzeczny jest zarówno z interesem Ameryki, jak i programem jego partii. Podczas konferencji prasowej stwierdził, że niezbędne jest rozróżnienie islamu i radykalnego islamu. Tylko ten ostatni jest jego zdaniem wrogi Ameryce.
W ubiegłym tygodniu Obama poparł kandydaturę Hilary Clinton na prezydenta Stanów Zjednoczonych. W środę miał pojawić się razem z nią w Wisconsin. Jednak z uwagi na masakrę w Orlando, zmieniono plany.
Według średniej z wyników różnych sondaży podanej przez portal Real Clear Politics, gdyby Trump zmierzył się z Hilary Clinton, to poparłoby go 38,6 proc. wyborców. Na byłą Sekretarz Stanu zagłosowałoby zaś 44,1 proc. Amerykanów.
Źródła: edition.cnn.com, nytimes.com, realclearpolitics.com
mjend