W dzień po wejściu w życie mandatu HHS, zobowiązującego pracodawców do refundacji aborcji, antykoncepcji i sterylizacji, prezydent Barack Obama spotkał się z przedstawicielami… Planned Parenthood. Aborcyjne aktywistki przywitały prezydenta tuż po zejściu z pokładu Air Force One.
Jenna Cawley Tosh i Nancy Wolf należały do starannie wyselekcjonowanej grupy osób witających prezydenta w Orlando. Jak odnotowali dziennikarze, prezydent spędził na rozmowie z nimi dłuższą chwilę. Tosh jest dyrektorką a Wolf przewodniczącą rady największego ośrodka aborcyjnego w aglomeracji Orlando.
Wesprzyj nas już teraz!
Obama jest znanym zwolennikiem Planned Parenthood. Największy dostawca usług aborcyjnych, przy poparciu prezydenta, świadczył nie-aborcyjne usługi medyczne refundowane przez Medicaid, co wywoływało zdecydowaną krytykę ze strony republikanów i obrońców życia. Choć zgodnie z obowiązującym prawem, ze środków federalnych i stanowych nie można finansować praktyk aborcyjnych, konserwatywni komentatorzy coraz głośniej wzywają do zerwania jakichkolwiek powiązań Planned Parenthood z jednostkami finansowanymi ze środków publicznych. W przypadku trzech stanów (New Jersey, Tennessee i Karolina Północna), których władze pozbawiły Planned Parenthood publicznych środków, administracja Obamy postanowiła wspomóc aborcjonistów… grantami.
W trakcie kampanii Obama starannie wykorzystywał aborcyjną „sprawę”, ciesząc się poparciem Planned Parenthood. Aborcjoniści równocześnie nie szczędzili krytyki Mittowi Romneyowi, za jego „szkodliwe stanowisko w kwestii zdrowia kobiet”.
– Nie jest tajemnicą, że Planned Parenthood uważa rok 2012 za okazję do pogrzebania ruchu pro-life – komentuje Marjorie Dannenfelser z Susan B. Anthony List. – Wydadzą wszystkie pieniądze, by tylko obronić Baracka Obamę i jego proaborcyjnych sojuszników w Kongresie. Jak zauważa, „Obamie i Planned Parenthood nie chodzi o zapewnianie kobietom opieki zdrowotnej, raczej zajmują się ochroną pozycji Planned Parenthood jako największego w kraju dostawcy aborcji”.
Źródło: lifenews.com / thehill.com
mat