Administracja amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy podjęła kroki mające na celu przywrócenie finansowania na rzecz UNESCO. Kilka lat temu ONZ-owska agenda została odcięta od amerykańskich środków. Wynikało to z jej decyzji o uznaniu Palestyny, co uznano za przeciwne wobec interesów Izraela. Doprowadziło to agendę do poważnych finansowych tarapatów.
Na początku grudnia Departament Stanu wystosował petycję do senatora Patrick’a Leahy’ego zajmującego się kwestiami finansowania. Autorzy petycji wnoszą o wznowienie płatności od 2016 r. Miałyby one wynosić 76 milionów dolarów rocznie. Ponadto w ramach pomocy materialnej ONZ miałaby otrzymać 160 milionów „zielonych” na spłatę długów.
Wesprzyj nas już teraz!
Fundusze płynące ze Stanów Zjednoczonych stanowiły dla ONZ-owskiej agendy jedno z głównych źródeł finansowych. Stanowiły około 80 milionów dolarów rocznie. Ich odcięcie spowodowało, że agenda ONZ znalazła się na krawędzi bankructwa. Dotowania zaprzestano w 2011 r. pod wpływem uznanej za antyizraelską decyzji UNESCO. ONZ-owska agenda odpowiedzialna za dziedzictwo kulturowe uznała wówczas Palestynę za swój kraj członkowski.
UNESCO powstało w 1945 r. Ma na celu budowanie pokoju na bazie „moralnej i intelektualnej solidarności ludzkości”. Deklaruje wsparcie dla porozumienia międzykulturowego, edukacji, współpracy naukowej oraz obrony wolności wypowiedzi. W ostatnich miesiącach dyrektor UNESCO Irina Bokova wypowiadała się przeciwko niszczeniu zabytków – choćby w Palmyrze – przez Państwo Islamskie.
Źródło: foxnews.com / unesco.org
mjend