13 marca 2025

Obcokrajowcy „ubogacili” francuskie więzienia

(Fot. Denis Thaust / Zuma Press / Forum)

Republika Francuska w imię społecznego spokoju i niestraszenia obywateli zmianami w demografii kraju, mocno ogranicza statystyki etniczne. Czasami jednak wyciekają ciekawe dane, w sposób pośredni pokazujące przemiany, które zaszły we Francji w ostatnich dekadach z tłem masowej imigracji. Mają one też niewątpliwy wpływ na bezpieczeństwo kraju.

 

Okazuje się na przykład, że 53,2 procent osadzonych w podparyskim zakładzie karnym we Fresnes ma imiona „pochodzące z tradycji muzułmańskiej”. Do takich danych dotarł Damien Rieux, prawicowy aktywista społeczny. Uzyskując dostęp do danych personalnych więźniów z ośrodka penitencjarnego, dokonał analizy imion i nazwisk. Aż 64,9 procent nazwisk ma pochodzenie pozaeuropejskie. Raport z poufnego dokumentu został udostępniony najpierw przez „Frontières”, a później omówił go tygodnik „Valeurs”.

Wesprzyj nas już teraz!

Wśród osadzonych występuje wyraźna nadreprezentacja muzułmańskich imion i pozaeuropejskich nazwisk. To mały „kamyczek” do francuskiej debaty na temat imigracji i przestępczości we Francji, ale właśnie tylko takie cząstkowe dane trafiają do opinii publicznej. Lista więźniów wskazuje, że to właśnie przybysze z zagranicy są w dużej mierze odpowiedzialni za wzrost przestępczości. Z pewnością jednak w oficjalnych statystykach wygląda to inaczej. Na przykład duża część więźniów z imionami związanymi z tradycją muzułmańską ma już obywatelstwo francuskie, co zmienia już statystyki osadzonych w ośrodkach penitencjarnych obcokrajowców.

Więzienie Fresnes położone jest w podparyskim departamencie Val-de-Marne. Ilość muzułmanów tam przebywających może być odbiciem ogólnej sytuacji w regionie paryskim, gdzie migranci stanowią wyższy procent mieszkańców niż np. na prowincji. Nie zmienia to faktu, że wśród przestępców są i tak mocno nadreprezentowani. Dokument, do którego udało się dotrzeć, zawiera imiona i nazwiska 1 909 więźniów przebywających w areszcie śledczym. Pozwala na uzyskanie ogólnego przeglądu pochodzenia etnicznego i religijnego osób osadzonych we Francji. Warto dodać, że we Fresnes przebywają osoby tymczasowo aresztowane i więźniowie odbywający raczej krótkie wyroki. Zakład karny jest obecnie mocno przepełniony, a liczba osadzonych znacznie przekracza jego pojemność, którą szacuje się maksymalnie na 1300–1336 osób.

W samym areszcie przebywa 1239 osób, z których 677 (35,5 proc.) nosi tradycyjne imiona arabskie, w większości wywodzące się z Maghrebu. Na drugim miejscu znajdują się imiona i nazwiska pochodzące z Afryki Subsaharyjskiej, które stanowią 24,7% populacji aresztu (471 więźniów). Tylko 436 osadzonych (22,8%) nosi imiona i nazwiska, które można kojarzyć jako typowo francuskie.

Także francuskie Obserwatorium Imigracji i Demografii podkreśla, że ​​obcokrajowcy są obecnie nadreprezentowani we wszystkich francuskich więzieniach i stanowią co najmniej 24,5% wszystkich osadzonych, podczas gdy ich udział procentowy w ogólnej liczbie mieszkańców kraju wynosić ma jedynie około 7,5%. Te dane są jednak mocno zaniżone, bo w przypadku wielu muzułmanów są to osoby już często urodzone e Francji lub naturalizowane, a także pochodzące z terytoriów zamorskich i jako takie do statystyk „więźniów-obcokrajowców” nie trafiają. Wniosek z takich cząstkowych analiz wydaje się jednak oczywisty – nadmiar tego rodzaju „zagranicznych gości” oznacza pogorszenie się stanu bezpieczeństwa…

BD

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 915 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram