Na stronach rządowych opublikowano we wtorek projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych. Regulacja stanowi wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z maja tego roku.
9 maja TK orzekł, że ogłaszanie Programu Szczepień Ochronnych w komunikacie Głównego Inspektora Sanitarnego jest niezgodne z konstytucją. Według TK, program ten powinien być publikowany w rozporządzeniu. Trybunał podkreślił wówczas, że wyrok nie oznacza zakwestionowania samego obowiązku poddawania się szczepieniom.
We wtorek na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych.
Wesprzyj nas już teraz!
Projekt określa liczbę dawek i terminy ich podawania uwzględniając wiek osoby szczepionej. Upływ terminu wskazanego na wykonanie szczepienia skutkuje możliwością wszczęcia postępowania egzekucyjnego przez uprawniony organ administracji publicznej, o ile upływ tego terminu nie wynika ze stwierdzenia przez lekarza przemijających lub trwałych przeciwskazań do wykonania szczepienia.
W Ocenie Skutków Regulacji projektu wskazano, że obowiązkiem szczepień ochronnych ze względu na wiek objętych jest 19 mln dzieci i młodzieży do 19. roku życia.
TK za niezgodny z konstytucją uznał art. 17 ust. 11 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Przepis ten zakłada, że Program Szczepień Ochronnych na dany rok ze szczegółowymi wskazaniami terminów i liczby dawek szczepień jest ogłaszany przez Głównego Inspektora Sanitarnego w komunikacie publikowanym w dzienniku urzędowym ministra zdrowia.
W uzasadnieniu rozstrzygnięcia sędzia sprawozdawca Justyn Piskorski podkreślił, że Program Szczepień Ochronnych wskazuje termin wymagalności szczepień ochronnych, liczbę dawek i w konsekwencji wywiera wpływ na obowiązki jednostki. Jak dodał, w ocenie TK „Program Obowiązkowych Szczepień zawiera nowość normatywną w postaci treści nieobecnych ani w ustawie, ani w rozporządzeniu”.
„Poddanie jednostki obowiązkowi szczepień ochronnych, czy też ponoszenie odpowiedzialności za jego niezrealizowanie, stanowi istotną ingerencję w prawa podmiotowe. Ponieważ niezrealizowanie obowiązku zostało powiązane z poważnymi konsekwencjami dla jednostki, to musi ona być w stanie precyzyjnie ustalić treść tego obowiązku. Z tego punktu widzenia sytuacja, w której jego treść jest współkształtowana komunikatem GIS, niebędącym aktem prawa powszechnie obowiązującego, jest niedopuszczalna”, argumentował Trybunał.
Sędzia podkreślił przy tym, że orzeczenie to nie oznacza zakwestionowania istnienia obowiązku szczepień jako takiego, ale powoduje konieczność dostosowania prawa do tego rozstrzygnięcia.
TK zasugerował w pierwszej kolejności zmianę rozporządzenia przez ministra zdrowia. „Minister Zdrowia może rozważyć określenie w drodze rozporządzenia terminów wymagalności obowiązkowych szczepień i liczby dawek poszczególnych szczepień. Powinno to umożliwić osiągnięcie efektu dwutorowej spójności normatywnej”, wskazał sędzia Piskorski, dodając, że minister może też zamieścić te dane w załączniku do rozporządzenia. TK podkreślił też, że zakwestionowany przepis utraci moc obowiązującą po sześciu miesiącach od publikacji wyroku. Według Trybunału jest to niezbędne dla zapewnienia ciągłości realizacji obowiązku szczepień ochronnych.
źródło: PAP
„Wprowadzane na rynek preparaty nie są szczepionkami”. Szokujące ustalenia Jana Pospieszalskiego