Od 1 stycznia obowiązuje w Polsce całkowity zakaz uboju rytualnego. Rozporządzenie ministra rolnictwa, zezwalające na takie praktyki, utraciło moc, uznane przedtem za niekonstytucyjne. Zgodnie z obowiązującą ustawą, każde zwierzę przed ubojem musi zostać ogłuszone.
Jak zapowiedział już minister rolnictwa Stanisław Kalemba, nowelizacja przewidująca wyjątki od tej reguły jest już gotowa i może zostać zgłoszona na pierwszym w nowym roku posiedzeniu Sejmu. W życie weszło też rozporządzenie unijne, które daje państwom prawną możliwość legalizacji rytualnego uboju.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podnoszą krytycy zakazu, polski przemysł związany z produkcją takiego mięsa przynosi 1,2-1,5 miliarda złotych, dając zatrudnienie ok. 6 tysiącom osób. Według ministra rolnictwa, przeciwko całkowitemu zakazowi uboju rytualnego przemawia także konieczność tolerowania innych zwyczajów religijnych.
Według obrońców praw zwierząt, obstawanie przy takiej formie zabijania nie ma nic wspólnego z wolnością religijną. Same społeczności żydowska i muzułmańska w Polsce są nieliczne. Istnieje też możliwość importu mięsa pochodzącego z takiego uboju.
Źródło: TVP.info
mat