Polska Federacja Ruchów Obrony Życia zaapelowała do minister edukacji, Joanny Kluzik-Rostkowskiej o rezygnację z nowego pomysłu wprowadzania do szkół edukacji seksualnej.
„Jesteśmy mocno zaskoczeni zapowiedzią Pani Minister dotyczącą problematyki edukacji seksualnej w szkołach, w której rozważa Pani zasadność wprowadzenia do szkół różnych ścieżek edukacyjnych dotyczących seksualności człowieka, od konserwatywnej po genderową” – piszą obrońcy życia w liście otwartym do minister edukacji narodowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Pod listem podpisali się wszyscy członkowie Zarządu Federacji: dr Paweł Wosicki (prezes), Antoni Szymański, Antoni Zięba, Anna Dyndul, Maria Adamska-Kolupa, Jolanta Chytra, o. Ryszard Halwa, ks. Stanisław Kaniewski, Lidia Klempis, Dariusz Kłeczek, Henryk Koch, Ewa Kowalewska, Bogdan Nowacki, Iwona Rutkowska, Hanna Wujkowska, Katarzyna Urban.
Wesprzyj nas już teraz!
Resort edukacji planuje wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół możliwości wyboru przez rodziców ścieżki edukacji dzieci w kwestii płciowości. Rodzice staną więc przed wyborem – albo ich dzieci będą nauczane według programu przygotowującego do czystości i wierności, albo według projektów edukacyjnych zakładających przekazanie dzieciom wiedzy o antykoncepcji, czy aktach homoseksualnych jako czymś normalnym.
Obrońcy życia i rodziny przekonują w swoim apelu minister, że w szkole są już lekcje dotyczące sfery płciowej człowieka – wychowanie do życia w rodzinie.
„Mamy świadomość, że ten szkolny przedmiot zawierający elementy edukacji seksualnej typu A (wg terminologii Amerykańskiej Akademii Pediatrii) jest solą w oku zwolenników biologicznej i genderowej edukacji seksualnej. Podstawa programowa tego przedmiotu ukazuje bowiem rodzinę opartą na małżeństwie mężczyzny i kobiety, co jest zgodne z art. 18 Konstytucji RP. Wskazuje także na wartość wstrzemięźliwości seksualnej przed ślubem, wierności przez całe życie, pozytywnie przedstawia wiedzę na temat płodności oraz uczy poszanowania ludzkiego życia od chwili poczęcia – zwracają uwagę specjaliści. „Takie ujęcie przedmiotu ’Wychowanie do życia w rodzinie’ odpowiada większości polskich rodziców i wszędzie tam, gdzie jest dobrze realizowane, stanowi dla nich cenne wsparcie w wychowywaniu ich dzieci” – piszą obrońcy życia.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged