Zdaniem prof. Pawła Machcewicza, ojciec Maksymilian Kolbe pisał „jadowite, antysemickie teksty”. Z kolei błogosławiona rodzina Ulmów miała posłużyć do „fałszowania historii”. To tylko dwa spośród wielu szokujących fragmentów rozmowy z byłym dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej, które ukazały się na łamach „Gazety Wyborczej”.
Z wystawy Muzeum II Wojny Światowej zniknęły elementy przypominające postaci ojca Maksymiliana Kolbe, a także rtm. Witolda Pileckiego oraz historię błogosławionej rodziny Ulmów. To „unieważnianie” polskiej historii wywołało szereg protestów internautów, publicystów i historyków. Przed pomnikiem rtm. Witolda Pileckiego w Warszawie odbyła się również manifestacja sprzeciwu wobec decyzji władz Muzeum.
W tym kontekście wypowiedział się prof. Paweł Machcewicz, który na łamach „GW” przyznał, że fragmenty wystawy dotyczące ojca Maksymiliana Kolbe, a także rtm. Witolda Pileckiego i rodziny Ulmów nie wrócą na swoje miejsce. Szczególnie szokują słowa historyka na temat św. Maksymiliana Kolbe. Były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej stwierdził bowiem, że kapłan w swoim czasie publikował „jadowite i antysemickie teksty”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Jako wydawca katolickich pism o ogromnym nakładzie, takich jak „Rycerz Niepokalanej” czy „Mały Dziennik”, publikował i sam pisał niezwykle jadowite, antysemickie teksty. Tymczasem na wystawie zostało to pominięte, a ten niewygodny temat załatwiono poprzez kuriozalny eufemizm, że ojciec Kolbe „ewangelizował Żydów” – stwierdził prof. Machcewicz.
Historyk krytycznie ocenia również obecność rodziny Ulmów na wystawie i podkreśla, że w Muzeum pojawiły się również informacje o tym, że Polacy mordowali Żydów. „Pokazaliśmy także przykłady denuncjowania i zabijania Żydów przez Polaków. Uważam, że stworzyliśmy absolutnie wyważony i odpowiadający faktom obraz stosunków polsko-żydowskich oraz postaw Polaków w czasie okupacji wobec Żydów i Zagłady. Dodanie rodziny Ulmów do tej opowieści w formie, w jakiej zrobiła to dyrekcja mianowana przez polityków PiS, fałszuje rzeczywistość historyczną” – mówi prof. Machcewicz na łamach „Gazety Wyborczej”.
Szokują również słowa historyka dotyczące skali pomocy, którą Polacy nieśli Żydom podczas II Wojny Światowej. „Sam tytuł tej instalacji „Polacy wobec Zagłady” ma za zadanie przekazać, że ogromna większość Polaków pomagała Żydom i była gotowa dla nich do ogromnych poświęceń, łącznie z ofiarą życia. A jak dowiodły badania, szczególnie prowadzone w ciągu ostatnich dwudziestu paru lat, ci, którzy pomagali, stanowili garstkę” – tłumaczy.
Źródło: wpolityce.pl
WMa
Stanowcze „NIE” dla kultury unieważniania! Protesty przeciwko zmianom w Muzeum II Wojny Światowej