Jak wynika z opublikowanych tuż po godzinie 20, wstępnych sondaży exit pool, nowym prezydentem Republiki Francuskiej będzie centrolewicowy kandydat ruchu „En Marche!” Emmanuel Macron. Wg badania, polityk zdobył poparcie 65,1 proc. uprawnionych do głosowania. Jego rywalka Marine Le Pen uzyskała wynik 34,9 proc. We Francji obyło się zatem bez niespodzianki. Wszystkie sondaże publikowane przez drugą turą wyborów wskazywały na zwycięstwo Macrona w stosunku 6:4.
Punktualnie o godzinie 20 zamknięto ostatnie lokale wyborcze we Francji, a kilka minut później poinformowano o sondażowych wynikach drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji, w których zdecydowanie zwyciężył Emmanuel Macron. Wygrana centrolewicowego polityka i założyciela ruchu „En Marche!” była sygnalizowana już wcześniej. Wszystkie sondaże wyborcze publikowane po jego zwycięstwie w pierwszej turze wyborów wskazywały na to, że w ostatecznej rywalizacji pokona on reprezentującą Front Narodowy Marine Le Pen. Według badania exit pool, Macron uzyskał poparcie 65,1 proc., a jego rywalka przekonała do siebie 34,9 proc. Francuzów.
Wesprzyj nas już teraz!
Do niedawna Emmanuel Macron nie był postacią szczególnie rozpoznawalną, ale przebojem wdarł się na francuskie salony polityczne. Co prawda był częścią administracji nielubianego prezydenta Francoisa Hollandea, ale zrezygnował ze stanowiska ministra gospodarki i założył własny ruch polityczny „En Marche!”. Jeszcze rok temu nikt by nie pomyślał, że 39-latek zostanie ósmym prezydentem V Republiki Francuskiej.
Kim jest Emmanuel Macron?
Pochodzi z północnej Francji. Jest synem znanego profesora neurobiologii i lekarki. Kształcił się w jezuickiej szkole średniej, a następnie trafił do elitarnego liceum Henryka IV w Paryżu. Tam w wieku 15 lat zadurzył się w starszej od niego o 24 lata nauczycielce języka francuskiego, z którą obecnie jest związany.
Wcześniej jednak Macron ukończył filozofię na Université de Paris X i szkołę nauk politycznych Sciences Po. W latach 1999–2001 był asystentem znanego filozofa Paula Ricœura. Jest absolwentem kuźni francuskich elit politycznych, prestiżowej szkoły administracji ENA. Prymus. Szybko znalazł pracę w administracji i awansował na prestiżowe stanowisko w Ministerstwie Skarbu.
W 2008 roku Macron przeszedł do bankowości inwestycyjnej w ramach Rotschild & Cie Banque, gdzie pracował przy finalizacji miliardowych umów. Jego miesięczne zarobki opiewały na kwotę ponad 100 tysięcy euro miesięcznie. W 2012 roku powrócił do pracy urzędniczej. Tym razem w Pałacu Elizejskim, gdzie został współpracownikiem Françoisa Hollande’a. Został ministrem gospodarki, przemysłu i cyfryzacji.
W kwietniu 2016 roku Marcon założył ruch polityczny „En Marche!” i odszedł z ministerstwa. Wówczas zadeklarował też start w wyborach prezydenckich, jako kandydat niezależny, odmawiając udziału w prawyborach zorganizowanych przez socjalistów. Jego sukces w pierwszej turze wyborów zaskoczył wszystkich.
Marcon mówi o sobie jako o kandydacie niezależnym i bezpartyjnym. W przeszłości był jednak członkiem Partii Socjalistycznej. Polityk deklaruje jednak, że chce zerwać z podziałem na prawicę i lewicę. Zdaniem komentatorów o sukcesie polityka zdecydowała jednak afera związana z żoną kandydata Republikanów, Françoisa Fillona. Marcon zostanie nie tylko najmłodszym prezydentem Francji, ale najmłodszą głową tego państwa w historii. Obecnie tytuł ten przypada Napoleonowi Bonaparte.
źródło: france24.com
WMa