Po ośmiu latach więzienia Asia Bibi została uniewinniona od zarzutu bluźnierstwa. To oznacza dla niej wolność, ale i śmiertelne zagrożenie. Wyznawcy Mahometa domagają się bowiem na ulicach pakistańskich miast śmierci chrześcijanki. Wesprzyjmy apel do polskich władz, by te pomogły prześladowanej kobiecie i jej rodzinie, i ułatwiły procedurę azylową. Przyjmijmy Asię Bibi do Polski!
Islamscy fanatycy tuż po ogłoszeniu wyroku sądu korzystnego dla Asi Bibi, wyszli na ulice i wywołali zamieszki, domagając się śmierci chrześcijanki. Istnieje realne zagrożenie dla życia więzionej przez 8 lat kobiety i jej bliskich.
Wesprzyj nas już teraz!
Pakistańska rodzina mogłaby wieść spokojne życie w Polsce, po udzieleniu jej azylu. Nie wiemy jednak, czy takie informacje docierają do Asi Bibi. Dlatego organizatorzy akcji na platformie popierajmy.pl, zawracają się z prośbą do polskich władz o wskazanie możliwości, pomoc i ułatwienie procedur azylowych.
„Zdaję sobie sprawę, że to Asia Bibi musiałby wystąpić z prośbą o azyl, ale jestem przekonany, że po ośmiu latach pobytu w więzieniu może nie poradzić sobie ze zorganizowaniem wszystkiego samodzielnie. Dlatego apeluję by polscy dyplomaci pracujący w ambasadzie w Islamabadzie zwrócili się do niej z ofertą zorganizowania pomocy prawnej i logistycznej” – czytamy w liście kierowanym do Jacka Czaputowicza, ministra spraw zagranicznych, który można podpisać na popierajmy.pl
Asia Bibi jest matka pięciorga dzieci. Została uwięziona za to, że jako chrześcijanka ośmieliła się czerpać wodę z tej samej studni co wyznawcy islamu, a w rozmowie z koleżankami natarczywie namawiającymi ja do wyrzeczenia się wiary i przyjęcia islamu, ośmieliła się powiedzieć, że „Jezus Chrystus umarł za moje grzechy i za grzechy świata. Nie zrobił tego dla was Mahomet”.
Decyzja o jej uwolnieniu rozjuszyła islamskich fanatyków. Pamiętajmy, że w przeszłości wyznaczali oni już nagrodę za śmierć uwięzionej kobiety, a osoby jej pomagające zapłaciły za to życiem. Także i teraz podnoszone są głosy nienawiści wobec sędziego Sądu Najwyższego w Pakistanie, który uniewinnił chrześcijankę.
MA