Jonny Daniels znów trafił na okładkę „Sieci”. Okazją do rozmowy przeprowadzonej przez Jackia Karnowskiego stały się ataki wobec żydowskiego aktywisty. Przy okazji tygodnik pozwolił prezesowi fundacji From the Depths przedstawić swoją wizję relacji Polski i Izraela.
W lutym pismo umieściło na swojej okładce Danielsa oraz napis: „Kim pan jest, panie Daniels?”.
Wesprzyj nas już teraz!
Teraz – gdy prezes fundacji From the Depths zyskał rozpoznawalność – tygodnik postanowił zająć się „wrogami” aktywisty.
Chociaż w wywiadzie nie padają ani nazwiska, ani nazwy organizacji, to dowiadujemy się, że Danielsa atakuje zarówno polska „skrajna prawica”, jak i izraelska skrajna lewica, co – zdaniem aktywisty – stanowi egzotyczny sojusz przeciw jego osobie.
W dalszej części wywiadu dowiadujemy się o osobistym poczuciu zagrożenia Jonnego Danielsa, który oprócz pogróżek doświadczył przecięcia opon w samochodzie. Zestawienie tego z wcześniejszymi słowami o polskiej „skrajnej prawicy” może zostać odczytane jako niebezpośrednie zasugerowanie, kto jest sprawcą przestępstwa. Żydowski aktywista widzi ponadto źródło słownych ataków w internecie na swoją osobę w tzw. rosyjskich trollach i łączy to ze zbliżającymi się wyborami.
Daniels odnosi się ponadto do twierdzeń o swojej niezwykle istotnej roli w polskiej polityce. Zaprzecza jakoby był nieoficjalnym wicepremierem, wiceprezydentem lub nadzorcą rządu RP. Dostrzeganie w Jonnym Danielsie osoby niezwykle wpływowej jest związane z faktem jego doskonałych relacji z najważniejszymi politykami obozu „dobrej zmiany” w połączeniu z krótką historią jego fundacji, o której sam mówi, że jest malutka (choć skuteczna). Prezes From the Depths wielokrotnie spotykał się z liderami PiS.
Źródło: „Sieci”
MWł