Sześciu największych polskich wydawców, wydających łącznie 27 krajowych i regionalnych gazet oraz 14 magazynów, wraz z Polskim Radiem, zamierza wprowadzić od września opłaty za korzystanie ze swoich serwisów. Płatności zostaną wprowadzone poprzez system Piano. Założył go Słowak Tomas Bella, który obecnie objeżdża Europę przedstawiając swoją koncepcję sprzedaży treści internetowych.
Tomas Bella, po podbiciu słowackiego rynku w 2011 roku, ruszył na „podbój Europy”. Jak widać skutecznie, gdyż ulegli mu m.in. polscy wydawcy. System ten (angielska nazwa to paywall) pozwala, przy wykorzystaniu jednego loginu i hasła, uzyskać dostęp do wszystkich publikacji udostępnionych przez zrzeszone wydawnictwa za opłatą. Miesięczna wyniesie 19,90 zł, tygodniowa – 9,90 zł, zaś a roczna 199 zł.
Wesprzyj nas już teraz!
Zamknięta zostanie głównie treść unikalna, np. reportaże, które drukowane były w gazetach. Część wydawców zapewni użytkownikom dostęp do swoich serwisów, które po opłaceniu będą wolne od jakichkolwiek reklam, inni natomiast dawać będą możliwość zapoznania się z treściami zanim będą one dostępne dla ogółu użytkowników. Niektórzy wydawcy zdecydowali się przygotowywać ekskluzywne treści, które osiągalne będą wyłącznie poprzez platformę Piano.
W Polsce to rewolucyjna zmiana. Na zachodzie zamykanie serwisów zaczęło się już w 2009 r., kiedy wydawca i właściciel News Corp. Rupert Murdoch wprowadził system paywall na swoje serwisy. To radykalne działanie spowodowało, że, co prawda, Murdoch miał z niego pieniądze, ale publikowane przez jego media teksty w internecie nie istniały, gdyż nie były przedmiotem dyskusji ani nie były cytowane. Jednak z drugiej strony to spowodowało też, że po chwilowym tąpnięciu, wzrosła liczba subskrybentów, gotowych płacić za te niedostępna nigdzie indziej treści.
Jak na polskie warunki, kiedy zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że treści w internecie są darmowe, taki ruch polskich wydawców może się okazać dla nich zabójczy, jeśli chodzi o wyniki oglądalności. A czy dochodowy, to się jeszcze okaże.
Źródło: tek24.pl
Piotr Toboła
