21 sierpnia 2017

Odejście Steve’a Bannona: zwycięstwo „globalistów” czy szansa na medialne zmiażdżenie wrogów?

(fot. REUTERS/Carlos Barria/FORUM)

Nie milkną komentarze po odejściu Steve’a Bannona ze stanowiska głównego stratega Białego Domu. Niektórzy zwracają uwagę na jego pracowitość i zdolności. Część z jego zwolenników ubolewa, że na zmianie skorzystają neokonserwatyści i zwolennicy globalizacji. Sam Steve Bannon i redaktorzy Breitbart News pozostają jednak optymistami. Zapowiadają „wojnę” z politycznymi przeciwnikami. 


Portal Politico zauważa, że odejście Steve’a Bannona z pozycji głównego stratega Białego Domu może doprowadzić do „alienacji konserwatystów”. Witryna podkreśla niezwykłą pracowitość intelektualisty. „Był on inny, niż wielu ludzi w otoczeniu Trumpa; często walczył w imię skrajnych stanowisk, angażował się w wojny kulturowe, pracował weekendami, czytając starożytne teksty historyczne i kpiąc z innych doradców jako ludzi wolących spędzać czas na życiu towarzyskim w Davos lub Southampton” – piszą na łamach witryny John Dawsey i Matthew Nussbaum.

Wesprzyj nas już teraz!

Politico przypomina, że Dina Powell, Ivanka Trump, Jared Kushner oraz Kellyanne Conway uczestniczyli w lipcu w imprezie w Hamptons wraz z Georgem Sorosem i przewodniczącym senackiej mniejszości, Demokratą Chuck Schumerem. Steve Bannon nie został przyłapany w tego typu sytuacjach.

Portal dodaje, że były już główny strateg Donalda Trumpa obsesyjnie wręcz pilnował przestrzegania obietnic wyborczych. Popierał także opieranie się na konserwatywnej bazie, na zwykłych wyborcach Partii Republikańskiej. Postulował także twardy kurs wobec Chin w sprawach handlu międzynarodowego – w przeciwieństwie do „globalistów” z Białego Domu. 

Z kolei portal alternatywnej prawicy AltRight.com ubolewa nad odejściem Steve’a Bannona. Zdaniem Vincenta Lawa zmiany stanowią sukces Żydów, neokonserwatystów i zwolenników globalizmu. W ich poczet zaliczają córkę prezydenta Ivankę Trump i jej męża Jareda Kushnera. Ewentualne powiązania Steve’a Bannona z alternatywną prawicą stanowią przedmiot kontrowersji.

Jak jednak podaje Hollywood Reporter, sam Steve Bannon nie wykazywał oznak zmartwienia z powodu opuszczenia Białego Domu. Przeciwnie, z radością powrócił do branży medialnej, gdzie ponownie objął stanowisko dyrektora wykonawczego Breitbart News. Od razu wezwał ludzi z Breitbarta do praca nad tekstami dotyczącymi Chin oraz uzupełniających wyborów w Senacie w Alabamie.

Alex Marlow redaktor naczelny Breitbart News powiedział w rozmowie z „Hollywood Reporter”, że Steve Bannon był w „fantastycznym nastroju”. Dodał, że były doradca amerykańskiego prezydenta stał się międzynarodową supergwiazdą. Przypomniał też, że przed swoją nominacją, w prywatnej rozmowie Steve Bannon zapowiedział, że zamierza pracować dla Donalda Trumpa przez rok. Biorąc pod uwagę jego pracę w sztabie wyborczym, okazuje się, że dotrzymał słowa.

W 2012 roku Steve Bannon został dyrektorem wykonawczym portalu Breitbart News. W sierpniu 2016 roku objął zaś funkcję szefa sztabu wyborczego Donalda Trumpa. Po objęciu przezeń prezydentury w styczniu 2017 roku został głównym strategiem Białego Domu. Na czas pracy dla polityka-miliardera zrzekł się dotychczasowych stanowisk w sektorze prywatnym. Po opuszczeniu Białego Domu, 18 sierpnia 2017 roku, Steve Bannon powrócił do Breitbart.

Źródła: politico.com / breitbart.com / bbc.com / hollywoodreporter.com / altRight.com
mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 305 605 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram