W Timbuktu, w siedzibie żandarmerii państwowej zbombardowanej w ub. miesiącu przez Francuzów, pośród materiałów propagandowych odnaleziono jedną stronę ważnego dokumentu, relacjonującego przebieg spotkania dżihadystów malijskich z przedstawicielami Al-Kaidy, którym kierował jeden z najbardziej poszukiwanych islamistów, Algierczyk Abu Musab Abdul Wadoud. Dokument ujawnia strategię islamskich ekstremistów.
Po zbombardowaniu centrum szkoleniowego malijskich bojowników, w którym gromadzili się terroryści z całego świata, setki papierów – głównie materiałów propagandowych – było porozrzucanych na terenie bazy, przygniecione kawałkami betonu, albo przysypane piaskiem. Fotoreporter brytyjskiej gazety „The DailyTelegraph” wraz z dwoma miejscowymi przewodnikami pozbierał te materiały. Pośród setek stron zapisanych w języku arabskim znalazła się jedna – dokument z ubiegłorocznego 33. spotkania przywódców Al-Kaidy w Maghrebie, który dot. strategii w Mali.
Wesprzyj nas już teraz!
Z analizy prof. Michaela Clarke’a wynika, że ponad rok temu odbyło się tam ważne spotkanie ludzi związanych z Al-Kaidą, na którym zapadła decyzja o przeniesieniu działań grupy do Afryki Północnej i mobilizacji tamtejszych islamistów. Dokument odnosi się do spotkania z 18 marca 2012 r., kiedy trwało jeszcze powstanie Tuaregów na północy Mali. Przywódcy Al-Kaidy chwalili poczynania szefa malijskiej grupy ekstremistów Ansara al-Dine.
W niecały tydzień po tym spotkaniu, prezydent Mali AmadouToumani Toure został obalony przez wojsko z powodu nieudanego postępowania. Tuaregowie, walczący o niepodległość, przy współpracy z islamistami ogłosili powstanie nowego państwa „Azawad”. Jednak Ansar al Dine, najwyraźniej na polecenie Al-Kaidy, wkrótce przejęło kontrolę nad wszystkimi miastami nowej republiki islamskiej.
To zdaniem analityków klasyczna metoda postępowania Al-Kaidy, jej twórcą był sam Osama Bin Laden. Polega ona na zaangażowaniu się dżihadystów z Al- Kaidy w lokalne wojny po to, by w ostateczności przejąć kontrolę i utworzyć kalifat. Islamiści postanowili wykorzystać konsekwencje kryzysu libijskiego. Wielu terrorystów przeniosło się z Azji Południowej doJemenu, Somalii, północnej Nigerii i na Saharę, gdzie przerzucono sporo broni po upadku reżimu Kadafiego w 2011 r. W ten sposób powstała nowa strefa niestabilności w regionie Sahelu, która sięga wybrzeży Morza Śródziemnego.
Na początku lat 90-tych głównym celem Al-Kaidy była Algieria, gdzie toczyła się wojna przeciwko autokratycznemu reżimowi wojskowemu. Kiedy dżihadyści zostali wyrzuceni z Sudanu, udali się do Afganistanu. Tutaj, chociaż byli tolerowani przez Pasztunów, to jednak nigdy nie zostali w pełni zaakceptowani przez reżim afgański i jego azjatyckich sojuszników.
Najnowszy dokument pokazuje, że główny cel– utworzenie potężnego kalifatu na Bliskim Wschodzie – wciąż pozostaje aktualny. Ma on być zrealizowany poprzez przejmowanie kontroli nad lokalnymi grupami islamistów, toczącymi wewnętrzną walkę o wpływy w krajach Afryki Północnej, tak, jak to w tej chwili odbywa się chociażby w Mali.
Źródło: The Daily Telegraph, AS.