Australijska organizacja aborcyjna, Marie Stopes Australia, podała, że w roku 2020 nie udało jej się w pełni poprawnie zamordować co 20 dziecka nienarodzonego, gdy używano do tego celu środków chemicznych. W praktyce oznacza to, że 5 proc. kobiet, które dało tej firmie zabić swoje dziecko przy użyciu tabletek, dalej nosi w sobie części ciała uśmierconego człowieka oraz/lub kawałki łożyska.
Dane na ten temat pochodzą z oficjalnego raportu organizacji Marie Stopes Australia za rok 2000, który opublikowany został na jej stronie internetowej. Firma podała, że w 2020 roku 4,95 proc. aborcji „medycznych” było niekompletnych. To znaczy, że wskutek działań podjętych w celu zamordowania dziecka nienarodzonego do mordu wprawdzie doszło, ale nie usunięto całego ciała zabitego z łona kobiety lub całego łożyska, pozostawiając jakieś ich fragmenty.
Chodzi tutaj o aborcję „medyczną”, to znaczy przeprowadzaną przy użyciu poronnych środków chemicznych. W przypadku aborcji chirurgicznych, kiedy dziecko jest na różne sposoby wydobywane z łona kobiety (rozrywanie na kawałki, wsysanie przez swoisty odkurzacz etc.) mordowanie szło sprawniej: wówczas pozostawiano w ciele kobiety fragmenty zabitych dzieci lub łożyska tylko w 0,88 proc. przypadków.
Wesprzyj nas już teraz!
Liczby te skomentował były dyrektor globalny ds. rozwoju klinik w Marie Stopes International, Kevin Duffy. Jak podaje portal LifeNews.com, odniósł się do procederu mordowania dzieci w Wielkiej Brytanii za pomocą tabletek wczesnoporonnych; wskutek pandemii Covid-19 proceder ten stał się na Wyspach bardzo popularny. Średnio w Anglii i Walii każdego miesiąca swoje dzieci zabija w ten sposób 10 000 kobiet. Zgodnie ze statystykami z Australii oznacza to, że 500 z nich będzie wymagała dalszych interwencji, żeby dokończyć aborcję, to znaczy usunąć z ciała resztę ciała zabitego dziecka lub łożyska.
Według Duffy’ego takie szacunki odpowiadają faktom, bo wiadomo, że w Anglii i Walii co miesiąc właśnie około 500 kobiet trafia do szpitali wskutek problemów z pozostałymi częściami ciała dziecka lub łożyska, z czego blisko 400 wymaga interwencji chirurgicznej.
Źródła: mariestopes.org.au, lifenews.com
Pach