W niemieckim Magdeburgu doszło do ataku terrorystycznego z wykorzystaniem samochodu osobowego. Sprawca zamachu zabił kilkanaście osób, a ponad 50 poważnie ranił. Jak podają niemieckie media oraz premier landu Saksonia-Anhaltu, terrorysta ma 50 lat i pochodzi z Arabii Saudyjskiej.
Do tragicznego w skutkach zamachu doszło na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Napastnik rozpędzonym autem wjechał w tłum spacerujących po rynku mieszkańców i turystów. W wyniku zamachu zginęło co najmniej kilkanaście osób. Rannych jest na pewno ponad 50 osób. Niektóre niemieckie media informują, że może być ich nawet 80, a ich liczba może rosnąć.
Policja ujęła sprawcę bezpośrednio po zamachu, wyciągając go z samochodu, którym dokonał napaści. W pierwszych chwilach media nie podawały żadnych szczegółów na temat ewentualnego pochodzenia napastnika. Około 22:30 Welt podał jednak informację, że sprawca pochodzi z Arabii Saudyjskiej i urodził się w 1974 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Chwilę później potwierdził to premier landu Saksonia-Anhlau Reiner Haseloff. Polityk dodał również, że sprawca ataku terrorystycznego mieszka w Niemczech od 2006 roku, a ocenie pracuje w Bernburgu. Co więcej, mężczyzna pracuje w służbie zdrowia i jest lekarzem.
Policja podaje, że nie miała dotychczas żadnych informacji na temat ewentualnych planów terrorystycznych mężczyzny. Nie był on również kojarzony z islamistami.
Z informacji niemieckiego Welt wynika, że mężczyzna przed zbrodnią wynajął samochód, którym następnie wjechał w spacerujących na jarmarku bożonarodzeniowym. Na siedzeniu pasażera znaleziono bagaż. Wciąż nie jest jasne, czy wewnątrz może znajdować się ładunek wybuchowy. Służby weryfikują zawartość bagażu. Władze jednak nie wykluczają także i takiego scenariusza. Policja sprawdza również czy kierowca działał sam, choć pierwsze ustalenia wskazują, że nie miał współpracowników.
Źródło: welt.de
WMa