27 marca 2012

Ojciec Święty zawierzył Kubańczyków Matce Bożej z El Cobre

(fot. SCHREIBMAYR / wikimedia.commons / creative commons licence )

Benedykt XVI zawierzył wszystkich Kubańczyków opiece Matki Bożej Miłosierdzia z El Cobre. Wizyta w sanktuarium była ostatnim punktem pobytu papieża w Santiago de Cuba przed udaniem się do stolicy kraju – Hawany.

 

Rano Ojciec Święty odprawił prywatną Mszę św. w kaplicy seminarium duchownego św. Bazylego Wielkiego. O 9.30 czasu lokalnego (16.30 czas polskiego) przyjechał samochodem do odległego o 300 metrów sanktuarium Matki Bożej. W pustej świątyni obecni byli tylko kubańscy biskupi i osoby towarzyszące papieżowi w podróży. Benedykt XVI ukląkł przed głównym ołtarzem i przez kilka minut się modlił, po czym odczytał modlitwę do Matki Bożej z El Cobre – „Matki wszystkich Kubańczyków” i Patronki Kuby – przygotowaną z okazji 400-lecia jej tutejszego wizerunku. Następnie zapalił paschał przed figurą Maryi i znów na chwilę pogrążył się w modlitwie. W tym czasie chór śpiewał „Salve Regina”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Po udzieleniu błogosławieństwa Ojciec Święty wyszedł przed bazylikę, gdzie czekała na niego grupa wiernych z flagami kubańskimi i watykańskimi. Papież wygłosił krótkie przemówienie, zawierzając w nim opiece Patronki Kuby osoby cierpiące, więźniów i ich rodziny, młodzież, potomków tych Kubańczyków, którzy przybyli z Afryki, a także mieszkańców Haiti, cierpiących z powodu następstw trzęsienia ziemi z 12 stycznia 2010 r. Papież wymienił też rolników, „którzy pragną żyć w swych rodzinach Ewangelią i otwierają też swe domy na sprawowanie Eucharystii”.

 

Wezwał Kubańczyków, by budowali swe życie na Chrystusie, działali na rzecz sprawiedliwości, aby byli sługami miłosierdzia. „Niech nic i nikt nie odbiera wam wewnętrznej radości, tak charakterystycznej dla kubańskiej duszy” – powiedział Benedykt XVI, na co zebrani odpowiedzieli oklaskami, śpiewem i radosnym machaniem chorągiewkami.

 

Z sanktuarium papież odjechał na lotnisko, skąd odleci do Hawany.

 

 

KAI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram