Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet oświadczyła w czwartek, że Ameryka Łacińska, a przede wszystkim uboższa część jej ludności najmocniej doświadczona przez pandemię, szczególnie boleśnie odczuwa obecnie kolejną klęskę – ekonomiczne skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Wzrost cen importowanej żywności i energii, najwyższa od piętnastu lat inflacja – stwierdza była dwukrotna prezydent Chile – powodują nasilający się kryzys finansowy i społeczny, a to – jak podkreśla – będzie miało poważne następstwa ekonomiczne i społeczne oraz wywoła wzrost napięcia politycznego w regionie.
Wojna na Ukrainie – powiedziała Bachelet – bardzo przyspieszyła obserwowany w Argentynie, Brazylii, Chile, Kolumbii, Meksyku i Peru gwałtowny wzrost cen żywności i energii, który następował już w ubiegłym roku, zanim jeszcze wojna się rozpoczęła. Kryzys ten – jak ostrzegła – „wymaga szybkich i zdecydowanych działań ze strony rządów latynoamerykańskich w celu zapewniania ochrony wykluczonym warstwom społecznym i wsłuchiwania się w ich potrzeby”.
Dlatego też – podkreśla była prezydent Chile, nawiązując do dramatycznych doświadczeń swego własnego kraju z przed trzech lat, gdy podwyżka cen biletów metra i czesnego w szkołach spowodowała masowe demonstracje uliczne krwawo tłumione przez policję i wojsko – „należy wzmacniać programy pomocy społecznej i zadbać o miejsca pracy ponieważ to, co widzę w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach napawa niepokojem”.
Pani Bachelet w przemówieniu wygłoszonym kilka dni wcześniej na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ przedstawiła raporty przedstawicieli Komisariatu ONZ, którym kieruje, nadesłane z terenów walk na Ukrainie. Mówiła m.in. o „gwałtach, uprowadzaniu przez rosyjskich najeźdźców przedstawicieli ukraińskich władz lokalnych, dziennikarzy, działaczy społecznych, wojskowych i cywilów” oraz „masowych uprowadzeniach obywateli Ukrainy do Rosji i na Białoruś”.
PAP