Rada Bezpieczeństwa ONZ, przy głosie wstrzymującym USA, przyjęła rezolucję, w której domaga się od Izraela wstrzymania budowy osiedli na okupowanych terytoriach palestyńskich. To pogwałcenie praw międzynarodowych – oceniono.
W przyjętej rezolucji Rada Bezpieczeństwa ONZ wprost żąda od Izraela „natychmiastowego i całkowitego wstrzymania budowy nowych osiedli na okupowanych terenach palestyńskich, w tym w Jerozolimie Wschodniej”. Jak przyjęto w dokumencie, te osiedla żydowskie są „pozbawione mocy prawnej i stanowią rażące pogwałcenie prawa międzynarodowego”.
Wesprzyj nas już teraz!
Nabil Abu Rudeina, rzecznik prasowy palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa, określił rezolucję Rady Bezpieczeństwa jako „wielki policzek” dla Izraela i „silne poparcie dla rozwiązania kwestii” Izraela i Palestyny.
USA wstrzymała się w tej sprawie od głosu. Ambasador Samantha Power wyjaśniła tylko, że rezolucja jest zgodna z amerykańską polityką i oceniła, że „budowa dalszych osiedli poważnie osłabi bezpieczeństwo Izraela”. Dotąd USA wprawdzie były przeciwne budowie, ale nigdy nie popierały działań godzących w interesy państwa żydowskiego.
Jak poinformowała agencja AFP, prezydent Donald Trump nalegał, aby USA zgłosiły weto w sprawie rezolucji. Prezydent elekt w czasie kampanii składał też obietnicę uznania Jerozolimy za „niepodzielną stolicę Izraela”, niemniej ekipa Baracka Obamy nie chciała wykorzystać prawa weta w głosowaniu nad rezolucją w sprawie osiedli żydowskich.
Źródło: naszdziennik.pl
MA