Grupie państw przy poparciu Stolicy Apostolskiej udało się usunąć wzmianki o „prawach” reprodukcyjnych z oficjalnych dokumentów szczytu ONZ w Rio. To wielki sukces obrońców życia.
W ciągu ostatnich sześciu miesięcy Fundusz Ludnościowy Narodów Zjednoczonych wraz z International Planned Parenthood Federation, rządami Norwegii i Islandii starały się o umieszczenie wzmianek o „prawach reprodukcyjnych” w oficjalnych postanowieniach szczytu ONZ w Rio.
Wesprzyj nas już teraz!
Wzmocniłoby to pozycję lobbystów i międzynarodowych środowisk promujących aborcję i szeroko zakrojone praktyki antynatalistyczne. Według oficjalnych materiałów rozprowadzanych przez lobbystów, status Stolicy Apostolskiej jako stałego obserwatora miał rzekomo uniemożliwiać osiągnięcie „trwałego konsensusu” w tej materii. Okazało się jednak, że przeciwko rozwiązaniom promowanym przez aborcjonistów opowiedziała się duża grupa państw.
Konsensus w tym zakresie burzyły raczej delegacje Norwegii i Islandii, promujące wpisanie kontrowersyjnych stwierdzeń. Jak się okazało, kraje stojące za taką kategorią „praw” łączą je z „dynamiką” demograficzną rozwijających się społeczeństw. Państwa Afryki nie brały udziału w dyskusji, prawdopodobnie obawiając się finansowych sankcji ze strony Funduszu Ludnościowego. Krytycy otwarcie wskazywali, że umieszczenie takiego zapisu służyć będzie polityce ograniczania populacji w krajach rozwijających się.
Źródło: lifenews.com
mat