19 marca 2012

Zacznijmy od dialogu, który mógłby być „klasycznym” cytatem z filmu:

– Generale Pietruszka, trzeba dać się chwilowo zamknąć.

– Jak towarzyszowi ministrowi wiadomo, jestem pułkownikiem. A po wtóre, o jakim zamknięciu mowa?

Wesprzyj nas już teraz!

– Mój zwrot „generale” to nie przejęzyczenie. To oczywisty koszt za zrealizowanie przez was trudnej roli.

– Ale dlaczego ja?…

 

Oto fragment rozmowy, jaką 2 listopada 1984 roku przeprowadził ówczesny minister spraw wewnętrznych Czesław Kiszczak z wicedyrektorem Departamentu IV MSW Adamem Pietruszką, skazanym później za nakłanianie swych podwładnych do uprowadzenia i zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki. Dialog podpowiada niejako, że proces toruński był widowiskiem przygotowanym dla potrzeb społeczeństwa, nie odpowiadając wszakże wyczerpująco na podstawowe pytanie: kto naprawdę był odpowiedzialny za śmierć kapelana Solidarności?

 

Światło na tę kwestię rzuca książka Wojciecha Sumlińskiego, uznanego dziennikarza i autora reportaży o Wojskowych Służbach Informacyjnych, doświadczającego z powodu „niepoprawnych” zainteresowań różnego rodzaju problemów. Z niej właśnie pochodzi zacytowany fragment.

 

Tytułowe hasła „Teresa”, „Trawa” i „Robot” brzmią dość enigmatycznie. I tak ma być, są to wszak kryptonimy największych akcji inwigilacyjnych w historii PRL (i nie tylko). Trwająca przez sześć lat (24 godziny na dobę) kontrola, przy użyciu ogromnej liczby współpracowników, funkcjonariuszy i środków techniki operacyjnej, odnosząca się do tak dużej liczby osób, nie znalazła odpowiednika w żadnym z krajów demokracji ludowej. Najbardziej jednak intrygująco przedstawia się fakt, że działania te nie były nakierowane na działaczy opozycji antykomunistycznej, lecz na… przedstawicieli Służby Bezpieczeństwa, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ich rodziny, przyjaciół i znajomych. Książka Wojciecha Sumlińskiego powstała w oparciu o archiwalną dokumentację spraw operacyjnych (nagrania i ich zapisy z lat 1985-1990) dotyczących przede wszystkim rodziny i znajomych płk. Pietruszki.

 

Lektura budzi dość nieoczekiwaną refleksję. Kiedy syn Pietruszki (rozczarowany postawą kolegów ojca z bezpieki) wypowiada taką oto kwestię: – Trzeba się odciąć od tego kraju, od tego narodu(…), trzeba się odkuć, niech to państwo w gruzy się wali, aż chce się za słynnym kapelanem Solidarności ks. Stanisławem Małkowskim wykrzyknąć: Toż to zasada dzisiejszych elit!


Bogusław Bajor

 

Wojciech Sumliński, Teresa, Trawa, Robot. Największa operacja komunistycznych służb specjalnych, Fronda, Warszawa 2009.

 

Tekst powyższy został opublikowany w nr. 12 magazynu „Polonia Christiana”.


Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram