Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania, Wojciech Kaczmarczyk wycofał swoje poparcie dla podręcznika antydyskryminacyjnego, który został opracowany przez Kampanię przeciw Homofobii.
Przedstawiciel rządu PO-PSL rekomendował podręcznik, zawierający nie tylko gorszące, ale również zdecydowanie antykościelne treści. Pojawia się w nim np. scenka promująca równość religijną. Oto do jednej ze szkół przychodzą przedstawiciele różnych wyznań, by opowiedzieć o swojej wierze. Oburzeniem reaguje ksiądz katolicki, który stwierdza, że nie został o tym uprzedzony i… wychodzi.
Wesprzyj nas już teraz!
Innym, zaskakującym „odkryciem” podręcznika jest uznanie szkolnego opłatka organizowanego przed Świętami Bożego Narodzenia, jako przejawu… opresji.
Minister Kaczmarczyk, wycofując swoje poparcie dla podręcznika, przyznał, że walka z tzw. stereotypami kulturowymi nie ma nic wspólnego równym traktowaniem – czytamy w „Naszym Dzienniku”.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged