Partie opozycyjne czekają na stanowisko marszałek Sejmu Ewy Kopacz ws. wystąpienia przez Prezydium Sejmu z wnioskiem o powołanie komisji śledczej ws. Amber Gold. Jeśli Kopacz się sprzeciwi lub nie zareaguje przedstawiciele, opozycji planują złożenie własnych wniosków o powołanie komisji śledczej w tej sprawie.
Swój wniosek odnośnie powołania komisji śledczej ws. firmy zapowiedziała Solidarna Polska. Oprócz tego chce zwrócić się z prośbą o wszczęcie śledztwa ws. bezczynności organów państwa do Prokuratura Generalnego. Jak argumentował lider SP, Zbigniew Ziobro, afera Amber Gold to kompromitacja sądów, organów sądowych, służb państwowych i premiera. Jego zdaniem, Polska staje się „zieloną wyspą” dla oszustów, bo mogą oni swobodnie „pod nosem” premiera, służb specjalnych, prokuratury i organów skarbowych „wyciągać od ludzi ciężko zarobione pieniądze i czuć się bezkarnie”.
Wesprzyj nas już teraz!
PiS jest także za powołaniem komisji śledczej w sprawie Amber Gold. Rzecznik partii, Adam Hofman poinformował, że projekt w tej sprawie jest już przygotowany. – Rząd podejmuje teraz działania awaryjne, ale nie zwróci to klientom firmy ich pieniędzy – zauważył Hofman.
Rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej Dariusz Joński powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że pismo w sprawie komisji trafiło do Kopacz już w piątek.
Prokuratura postawiła szefowi spółki Amber Gold Marcinowi P. 6 zarzutów, m.in. prowadzenia działalności bankowej i kantorowej bez zezwoleń. Śledczy zajmują się zawiadomieniami: klientów spółki, Komisji Nadzoru Finansowego i Banku Gospodarki Żywnościowej. W ramach śledztwa prokuratura sprawdza m.in. podejrzenie prania brudnych pieniędzy przez spółkę.
Źrodło: TVP Parlament
luk