Jak poinformował Viktor Orban, rządzącym na Węgrzech udało się doprowadzić do pomyślnego końca konsultacje z Komisją Europejską na temat polityki energetycznej. Kraj nie będzie objęty limitami cenowymi gazu zaproponowanymi przez eurokratów, nie weźmie również udziału we wspólnych zamówieniach surowca.
„Największym zagrożeniem dla Węgier były propozycje Komisji dotyczące energii. Gdybyśmy je przyjęli, ryzykowalibyśmy odcięcie dostaw gazu na Węgry w ciągu kilku dni” napisał na Facebooku szef madziarskiego rządu. „To zagrożenie zostało dziś skutecznie zażegnane. Nie byliśmy sami i udało nam się wynegocjować uczciwe porozumienie”, dodał.
Orban podkreślił również, że ewentualne wspólne zamówienia gazu w Europie nie będą wiążące dla Węgier, więc „wszystkie opcje zamówień pozostaną otwarte”. „To ważne, ponieważ możemy obniżyć cenę energii na Węgrzech tylko wtedy, gdy będzie więcej dostępnych źródeł i większa konkurencja na węgierskim rynku energii” – dodał polityk.
Wesprzyj nas już teraz!
„To była długa walka, ale udało nam się obronić interesy Węgier” – podsumował szef węgierskiego rządu.
Pod koniec września 2021 roku Węgry podpisały 15-letni kontrakt z rosyjskim koncernem Gazprom na dostawy 4,5 mld metrów sześc. gazu rocznie.
Premier Węgier przebywa w Brukseli na szczycie przywódców Unii Europejskiej, w trakcie którego omawiane są między innymi kwestie powstrzymania wzrostu cen energii.
(PAP)/ oprac. FA