23 listopada 2022

Orban z szalikiem „Wielkich Węgier” na meczu reprezentacji. Wywołał „aferę” – Ukraina chce przeprosin

(fot. prtscr/Fb/ Viktor Orban)

Szef węgierskiego rządu kibicował piłkarskiej reprezentacji w szaliku z podobizną „Wielkich Węgier” – obejmujących zasięgiem tereny dzisiejszej Rumunii, Słowację, Chorwację, części Serbii i Ukrainy. Viktor Orban wywołał w ten sposób niemały skandal – przez element kibicowskiego stroju ambasador państwa na Ukrainie został wezwany „na dywanik”.

W kontrowersyjnym szaliku premier pojawił się podczas spotkania towarzyskiego, rozgrywanego pomiędzy Węgrami i Grecją. Madziarska reprezentacja zwyciężyła w meczu 2 do 1.

Tuż po rozgrywkach szef rządu zjawił się w szatni piłkarzy, by pogratulować im wygranej. Rozmowę Orbana z zawodnikami i wzajemne gesty uprzejmości zarejestrowano na nagraniu. To właśnie przez materiał wideo zwrócono uwagę na barwy, które miał na sobie przewodniczący FIDESZ-u, reprezentujące „Wielkie Węgry”.  

Wesprzyj nas już teraz!

Przed zakończeniem I Wojny Światowej Królestwo Węgier rozpościerało się na terytoriach należących do dzisiejszej Rumunii, Chorwacji, Słowacji, Serbii, Ukrainy oraz części Austrii. Przez niektórych odbiorców strój Orbana został odebrany jako wsparcie dla roszczeń terytorialnych i postulatu rewizji granic, w celu przyłączenia do kraju części dawnej „Korony Świętego Stefana”.

Najbardziej zauważalnie swoje niezadowolenie wyraziły Rumunia i Ukraina. „Taki gest w oczywisty sposób kontrastuje z atmosferą otwartości i wznowienia dwustronnego dialogu przy okazji niedawnych konsultacji, które rumuński minister spraw zagranicznych odbył ze swoim węgierskim odpowiednikiem”, oświadczył bukaresztański MSZ.

Na oświadczeniu nie poprzestali Ukraińcy, którzy barwy Orbana odebrali wprost, jako „propagowanie idei rewizjonistycznych”. Ambasador Węgier w tym państwie został wezwany do ministerstwa spraw zagranicznych, a na miejscu od dyplomaty zażądano przeprosin. Teraz Kijów oczekuje oficjalnej deklaracji, że Budapeszt nie zamierza zaingerować „w integralność terytorialną Ukrainy”. Zachowanie szefa madziarskiego rządu „nie sprzyja rozwojowi stosunków ukraińsko- węgierskich” – mówił rzecznik MSZ Oleg Nikolenko.  

Do międzynarodowej krytyki odniósł się sam szef ugrupowania rządzącego na Węgrzech. Jak podkreślał, „piłka nożna to nie polityka”. – Nie patrzmy na to, czego tam nie ma – mówił o szaliku Orban, zaznaczając, że symbolizuje on jedność wszystkich Węgrów, niezależnie od miejsca zamieszkania, a nie chęć przyłączenia Siedmiogrodu czy Zakarpacia.

Wielu Węgrów uważa zawarcie Traktatu w Trianon za największą hańbę i tragedie narodową w historii ze względu na drastyczne i nagłe zmniejszenie terytorium państwa. Wiele obszarów zamieszkanych w większości przez Madziarów również znalazło się poza granicami nowoczesnego państwa Węgierskiego.

Źródło: dorzeczy.pl

FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(17)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram