Michał Pełka z instytutu Ordo Iuris mówił w rozmowie z red. Pawłem Chmielewskim o groźnych projektach szykowanych na zbliżające się wielkimi krokami Światowe Zgromadzenie Zdrowia WHO. Może ono przyspieszyć przejście przez globalistów na „ręczne sterowanie” polityką zdrowotną państw oraz systemowe tłumienie wszelkich głosów krytyki wobec sanitaryzmu.
Tegoroczne Zgromadzenie odbędzie się pomiędzy 22 a 28 maja. Uczestnicy debatować będą tym razem nad dwoma głównymi kwestiami. Gotowy już projekt autorstwa administracji prezydenta USA Joe Bidena zawiera szereg poprawek do funkcjonujących obecnie międzynarodowych regulacji dotyczących polityki zdrowotnej. – Nie ma tam wprawdzie twardych zapisów, które zobowiązywałyby państwa członkowskie do wprowadzania jakichś konkretnych strategii. Jest natomiast kwestia zwiększenia swobody po stronie WHO w ogłaszaniu tak zwanego alertu zdrowotnego – zauważył gość programie „Ordo Iuris. W imię zasad”. Jak zastrzegł, alert nie jest „twardym” narzędziem umożliwiającym narzucanie wprost takich czy innych reguł postępowania. Poprawki zakładają jednak również powstanie komisji badającej przestrzeganie przez rządy regulacji WHO i „doradzającej” władzom poszczególnych państw. W komisji na czteroletnie kadencje zasiadać będą eksperci wybrani przez Organizację. Ich kompetencje w przyszłości będą mogły zostać rozszerzone.
Wesprzyj nas już teraz!
W planach grupy roboczej WHO jest również uchwalenie w bieżącym roku oraz wprowadzenie w przyszłym regulacji dotyczących tak zwanej walki z dezinformacją. Publikowanie opinii podważających globalną politykę zdrowotną miałoby być systemowo zwalczane za pośrednictwem rządów oraz organizacji pozarządowych czy wielkich korporacji. – Ta cenzura była już stosowana, chodzi zapewne o wyniesienie jej na jakiś nowy, wyższy czy też bardziej usystematyzowany poziom – sprecyzował Michał Pełka.
Nowe rekomendacje mówią także o ustanowieniu na szczeblu państwowym przedstawicieli koordynujących krajowe polityki „zarządzania pandemiami”.
W związku z przygotowywanymi zmianami instytut Ordo Iuris uruchomił petycję, której adresatem jest premier RP. Prawnicy wysłali też zapytania dotyczące zamierzeń rządu do ministerstw: spraw zagranicznych oraz zdrowia. – Monitorujemy tę kwestię. Cieszy, że są też w Polsce inne środowiska, które się nią zajęły – powiedział gość PCh24TV.
Instytut Ordo Iuris, poza własnym zaangażowaniem w sprawę liczy na aktywność Polaków we własnych środowiskach. Presja społeczna jest bowiem ważnym czynnikiem mogącym wpłynąć na stanowisko władz państwowych.
Źródło: PCh24TV
„RZĄD PANDEMICZNY” już blisko? SEKRETY porozumienia WHO wychodzą na jaw? || Ordo Iuris. W imię zasad
