Arbitralny nakaz umieszczania religii na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej godzi w konstytucyjny obowiązek traktowania Kościoła oraz innych związków wyznaniowych jako równorzędnych partnerów. Zwolnienie nauczyciela religii tylko ze względu na ograniczenie (likwidację) godzin religii w świetle przepisów prawa pracy może zostać uznane za dyskryminację – piszą eksperci Instytutu Ordo Iuris.
Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli Ministerstwa Edukacji, począwszy od 1 września lekcje religii w szkołach mają się odbywać przed lub po zajęciach z innych przedmiotów.
Wesprzyj nas już teraz!
Instytut Ordo Iuris przypomina, że ramy prawne dla edukacji religijnej w Polsce tworzy zarówno Konstytucja RP, jak i ustawodawstwo zwykłe. Na poziomie ustawy zasadniczej na uwagę zasługuje art. 53, w którym to określona wolność sumienia i religii powiązana jest z art. 48 ust. 1 (prawo rodziców do religijnego wychowania dzieci) oraz art. 25 (zasady relacji państwa z kościołami i innymi związkami wyznaniowymi).
Przepisy te mają charakter komplementarny i winny być rozpatrywane jako pewna całość, zwłaszcza, że nauczanie religii jest jednym z elementów wolności religii poręczonej w art. 53 ust. 2 Konstytucji. Uszczegółowienie przepisów konstytucyjnych w odniesieniu do wolności religijnej, w kontekście nauczania religii, pojawia się również w Konkordacie z 1993 r. Na poziomie ustawodawstwa zwykłego kwestię nauczania religii w szkołach reguluje m.in. art. 12 ustawy o systemie oświaty oraz akty wykonawcze do wspomnianej ustawy.
Z obowiązujących przepisów wynika, że edukacja religijna – będąca jednym przedmiotem mającym gwarancje konstytucyjne nauczania – nie może być traktowana odmiennie (tzn. gorzej) w porównaniu do innych przedmiotów szkolnych. Taka zaś sytuacja będzie miała miejsce w przypadku arbitralnego narzucenia przez władze oświatowe nakazu umieszczania lekcji religii na początku lub na końcu dnia zajęć – stwierdzają eksperci Ordo Iuris.
Ponadto takie jednostronne kształtowanie statusu Kościoła rzymskokatolickiego, jak i innych związków wyznaniowych, sprzeczne jest z konstytucyjną zasadą bilateralizmu, która nakazuje władzom państwowym traktowanie tych podmiotów jak równorzędnych partnerów.
Zdaniem ekspertów Instytutu Ordo Iuris, propozycja Ministerstwa Edukacji, oprócz zarzutu arbitralności i naruszenia zasady bilateralności, może mieć jeszcze inne konsekwencje. Jednym ze skutków zmiany organizacji lekcji religii może być zmniejszenie liczby godzin edukacji religijnej (np. z powodu braku uczniów), co będzie skutkowało ograniczeniem zatrudnienia nauczycieli religii (zmniejszenie wymiaru pensum lub rozwiązanie stosunku pracy) – stwierdzają autorzy analizy.
„Mając na uwadze obowiązujące przepisy prawa pracy – zwłaszcza po nowelizacji z 2019 r., dzięki której obecnie za dyskryminację można uznać każde nieuzasadnione obiektywnymi przyczynami nierówne traktowanie osób zatrudnionych – może zostać uznane za dyskryminujące zwolnienie nauczyciela religii, jeśli np. kryterium doboru pracownika do zwolnienia stanowić będzie tylko prowadzenie przedmiotu wyznaniowego” – podkreśla dr Kinga Szymańska, analityk Ordo Iuris.
Źródło: KAI / Ordo Iuris
RoM