Instytut Ordo Iuris opublikował drugą część raportu na temat ograniczeń covidowych w Polsce. Tym razem raport skupił się na aspekcie zdrowotnym. Autorzy artykułów stawiali pytania o koszty dla zdrowia Polaków, jakie spowodowały lockdowny; o etyczność szczepionek; o merytoryczne podstawy podejmowanych przez władze działań.
W rozmowie z red. Pawłem Chmielewskim w PCh24 TV o szczegółach mówił Łukasz Bernaciński, członek zarządu Instytutu Ordo Iuris i jeden z redaktorów raportu.
– Są skuteczniejsze metody niż obostrzenia. Kilka dni przed wprowadzeniem pakietu alertowego obostrzeń minister Adam Niedzielski mówił, ze obostrzenia nie będą już wprowadzane, ponieważ z perspektywy czasu wiemy, ze są skuteczniejsze metody zwalczania zakażeń – stwierdził prawnik.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreślił Łukasz Bernaciński, polityka państwowa musi opierać się na zasadzie proporcjonalności, to znaczy upewniać się, że nakładane ciężary na społeczeństwo nie są większe od korzyści, które mamy osiągnąć. Ważne jest też stwierdzenie, czy uchwalane prawo ma szansę osiągać cel założony przez ustawodawcę.
– Dr Piotr Witczak przytoczył w jednym z rozdziałów naszego raportu badania, zastanawiając się, dlaczego szczepionki nie przerywają transmisji wirusa. W samej tej tezie widzimy, że nie chodzi o to, czy przerywają czy nie – sam CEO Pfizera mówił, że nie przerywają transmisji. Dr Witczak bada, dlaczego jej nie przerywają. Jeżeli rząd przyjmuje taki kierunek zwalczania epidemii, który polega na powszechnym szczepieniu po to, żeby mieć mniejszą liczbę zakażeń, to widzimy, że taki kierunek nie będzie skuteczny – zilustrował ten problem rozmówca PCh24 TV.
Łukasz Bernaciński wskazał też na to, na jakiej podstawie rząd podejmował swoje decyzje. Pytany przed red. Pawła Chmielewskiego o efekty lockdownu w szkolnictwie podkreślił niesamodzielność władz w podejmowaniu decyzji w tym zarkesie.
– W części prawniczej raportu, tej opublikowanej w listopadzie, pokazaliśmy na przykładzie zamykania szkół mechanizm, który polega na tym, że obostrzenia były wprowadzane na podstawie rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia – z pominięciem konstytucyjnych warunków i przesłanek. Rekomendacje gremiów międzynarodowych stawały się dla polskiego rządu samoistnymi przesłankami wprowadzania ograniczeń praw i wolności. Wtedy kiedy WHO rekomendowało zamykanie szkół, ponieważ miałyby być głównym rozsadnikiem epidemii, wtedy szkoły były zamykane. Polska miała jeden z najdłuższych lockdownów edukacyjnych w Europie – powiedział. – Kiedy WHO stwierdziło, że szkoły jednak nie są takimi rozsadnikami i spokojnie mogą zostać otwarte, wtedy wycofywaliśmy się z tych lockdownów, twierdząc, że szkoły będą zamykane w ostatniej kolejności – dodał.
Prawnik przypomniał, powołując się na wyrażoną w debacie Ordo Iuris ocenę lek. Pawła Basiukiewicza, że lockdown w edukacji de facto nadal trwa – bo uczniowie są często wysyłani na kwarantanny i trafiają na edukację zdalną ni znając dnia ani godziny.
Łukasz Bernaciński podkreślił też, że z raportu wynika, iż coraz większe jest powiązanie między przemysłem farmacyjnym a przemysłem aborcyjnym. Nie ma też mowy o historyczności zbrodni aborcji, które posłużyły do wytwarzania leków. Kobieta, której dziecko ma posłużyć do pozyskania linii komórkowych, musi się na to zgodzić już wcześniej.
Na koniec rozmówca PCh24 TV wyraził nadzieję, że raport Instytutu Ordo Iuris posłuży do oparcia debaty i procesu decyzyjnego w Polsce na bardziej merytorycznych i rzetelnych podstawach. Łukasz Bernaciński wskazał, że już za miesiąc powinna ukazać się trzecia część raportu, poświęcona skutkom ekonomicznym polityki covidowej. Pod koniec marca wszystkie trzy części mają zostać opublikowane jako specjalna monografia naukowa.
Źródło: PCh24 TV
Pach