Parlament Europejski przyjął znaczną większością głosów raport nt. równości płci. Biorąc pod uwagę „ewolucję definicji rodziny”, po raz pierwszy otwarcie mówi o „rodzinach jednopłciowych”.
Zdaniem prawników z Ordo Iuris, ten tzw. raport Noichl wykracza znacznie poza rozwiązania przewidziane przez prawo pierwotne UE, łamiąc m.in. zasadę pomocniczości. Wywiera on nacisk na kraje członkowskie, by te dostosowały swoje systemy prawne pod dyktando ideologicznych postulatów środowisk lewicowych. Postulowane rozwiązania, szczególnie jaskrawo naruszają polski prządek konstytucyjny.
Wesprzyj nas już teraz!
Raport wykorzystuje znaną prawu traktatowemu zasadę równości kobiet i mężczyzn do forsowania, obcej europejskiemu prawu pierwotnemu, ideologicznej koncepcji „równości genderowej”. Wzywa też państwa członkowskie w szczególności do promowania aborcji na życzenie, jako jednego z praw reprodukcyjnych i seksualnych – podkreśla Ordo Iuris.
Zwraca też uwagę, że raport nawołuje do upowszechniania procedury in vitro „bez dyskryminacji”, co w praktyce oznacza presję, by dzieci sztucznie powoływane do życia mogły być oddawane parom homoseksualnym. Wniosek ten znajduje dodatkowe potwierdzenie w pkt. 31 rezolucji, który wzywa do prawnego uznania „rodzicielstwa osób LGBT”.
Raport Noichl wzywa jednocześnie do podporządkowania wszystkich szczebli edukacji w państwach członkowskich ideologicznej „perspektywie gender” i do zwalczania obecnych w kulturze różnic w sposobie funkcjonowania kobiet i mężczyzn. W myśl tego ideologicznego podejścia, naturalne zróżnicowania między kobietami i mężczyznami są określane stygmatyzującym mianem „stereotypów” – zwraca uwagę Ordo Iuris.
Dodatkowo, raport Noichl postuluje tworzenie studiów genderowych i rozwijanie w tym ideologicznym duchu badań feministycznych na uczelniach wyższych wzywając do uwzględniania polityki gender mainstreaming na każdym szczeblu legislacji. „W ten sposób, hasło walki z dyskryminacją jest instrumentalnie wykorzystywane w celu promowania politycznych roszczeń subkultur LGBTQ oraz skrajnych działań organizacji feministycznych dążących do likwidacji prawnej ochrony życia ludzkiego na prenatalnym etapie jego rozwoju” – podkreślają polscy prawnicy.
KAI,kra