Podczas Mszy Świętej w katedrze w Mediolanie doszło do politycznego incydentu. Aktywiści przeszkadzali w liturgii, prezentując przed ołtarzem swoje transparenty i wykrzykując antywojenne hasła. Podczas interwencji pacyfiści… szarpali się z interweniującą ochroną świątyni.
– Chcemy pokoju na ziemi. Nigdy więcej wojen – wołał jeden z utrudniających celebrację działaczy. – Mówi to również papież. On mówi, by wstrzymać zbrojenia – wykrzykiwał inny.
Jak donosi włoskie medium, wzywający do „zawieszenia broni” aktywiści, swoje transparenty rozwinęli tuż pod koniec Mszy Świętej. Do intruzów podeszła ochrona świątyni, wzywając ich do opuszczenia miejsca kultu. Manifestanci zażądali jednak prawa do przeprowadzenia zaplanowanej akcji i oświadczyli, że potem wyjdą z katedry.
Wesprzyj nas już teraz!
Wobec braku współpracy ochrona rozpoczęła interwencję, zabierając przeszkadzającym w Bożym kulcie aktywistom ich materiały. Ci ostatni, jak podaje portal kath.net, próbowali je odzyskać, przy czym doszło do krótkiej szarpaniny. Do akcji włączyli się również niektórzy zbulwersowani wierni.
Po krótkim epizodzie rękoczynów i przerwaniu akcji pacyfiści opuścili świątynię. Nie doszło do większych szkód, ani nikt nie poniósł obrażeń, dodaje portal ilfattoquotidiano.it.
Źródła: ilfattoquotidiano.it, kath.net
FA