Ustawa o tzw. bluźnierstwie zbiera w Pakistanie kolejne ofiary. W minionych dniach, czterech chrześcijan zostało oskarżonych o obrazę islamu, choć w rzeczywistości wskazali jedynie różnice między religią wyznawców Mahometa, a chrześcijaństwem. Dyskryminująca ustawa o tzw. bluźnierstwie, która jest powodem wielu niesłusznych oskarżeń pod adresem chrześcijan, została wprowadzona w 1986r.
Jak poinformowało Radio Watykańskie, w przypadku niesłusznie oskarżonych chodziło głównie o ich wpisy na popularnych portalach społecznościowych. Wspólnota muzułmańska uznała je za obraźliwe wobec islamu, choć w istocie mówiły tylko o różnicach dzielących wyznawców obu religii. W pakistańskim stanie Gudżarat niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii. Tłum islamistów próbował dokonać samosądu na 35-letnim Nadeemie Jamesie, którego oskarżono o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Mężczyznę udało się uratować jedynie dzięki szybkiej interwencji policji.
Wesprzyj nas już teraz!
Dyskryminująca ustawa o bluźnierstwie, nazywana też „czarnym prawem”, obowiązuje w Pakistanie od 1986 r. Statystyki wskazują, że tylko w 2014 r. na jego podstawie skazano 1400 osób, w zdecydowanej mierze chrześcijan, ale również nielicznych hinduistów i muzułmanów. Ustawa bardzo często wykorzystywana jest do załatwiania prywatnych porachunków. Na kanwie jednego z paragrafów zawartych w „czarnym prawie” została skazana Asia Bibi, która już szósty rok jest przetrzymywana w więzieniu w oczekiwaniu na rozpatrzenie apelacji od wyroku kary śmierci.
Pakistańskie prawo o bluźnierstwie przewiduje karę dożywotniego więzienia za zbezczeszczenie Koranu i karę śmierci za znieważanie proroka Mahometa. Niestety w przypadku rzucenia oskarżenia, to nie oskarżyciel musi udowodnić winę oskarżonego, ale wprost przeciwnie. To oskarżony musi się tłumaczyć i udowadniać swoją niewinność. Na domiar złego w Pakistanie często dochodzi do publicznego linczu, zamiast rzeczywistej rozprawy sądowej. Komisja Sprawiedliwości i Pokoju Kościoła Katolickiego w Pakistanie pomaga oskarżonym i ich rodzinom, które cierpią także z powodu zagrożenie ich zdrowia i życia.
Źródło: KAI, pkpw.org
POz