Kościół w Pakistanie po raz kolejny podaje dramatyczne informacje na temat zagrożeń kobiet w tym kraju. Codziennie mordowane są co najmniej dwie z nich, oprawcom kobiet nie grożą żadne konsekwencje, a społeczeństwo wydaje się masowo popierać akty przemocy skierowane przeciwko nim.
Wczoraj ulicami Lahauru w Pendżabie przeszła katolicka manifestacja, która domagała się powstrzymania przemocy domowej wobec kobiet oraz równouprawnienia płci wobec wymiaru sprawiedliwości – informuje Radio Watykańskie. W marszu wzięli udział hierarchowie pakistańskiego Kościoła, przypominając, iż wielokrotnie domagali się od tamtejszych władz regulacji prawnych zapewniających poszanowanie godności Pakistanek.
Wesprzyj nas już teraz!
Według pakistańskiego episkopatu, kraj jest najniebezpieczniejszym na świecie miejscem dla kobiet. Tylko w ubiegłym roku udokumentowano ponad 950 tzw. „zabójstw honorowych”. Każde z nich inspirowane było tym, iż krewnym wydawało się, że kobiety przyniosły hańbę rodzinie.
W Pakistanie powszechnie tolerowana jest przemoc domowa. Kwestii tej nie traktuje się jak przestępstwa, ale jak naturalną prywatną sprawę rodzinną. Liczba „zabójstw honorowych” co rok lawinowo wzrasta.
Ogromnym problemem w Pakistanie są samobójstwa ofiar gwałtu. Wymiar sprawiedliwości permanentnie uniewinnia sprawców tych okropnych czynów. Kobiety są też karane w ramach zemsty za przestępstwa męskich członków rodziny. Kościół w Pakistanie z wielkim smutkiem zawiadamia również, iż w kraju nie brakuje praktyk dotyczących okaleczeń kobiet, zmuszania ich do małżeństwa czy powstrzymywania przed przekazywaniem majątku poza rodzinę.
Źródło: Radio Watykańskie