24 kwietnia 2013

Wiele wskazuje na to, że znamy tajemnicę wolt światopoglądowych Janusza Palikota. Jeden z posłów, który odszedł z lewackiego klubu wyznał, że jedną z głównych inspiracji polityka z Lublina jest kontakt z energoterapeutą.


Poseł Bartłomiej Bodio w rozmowie z „Rzeczpospolitą” przyznał, że gdy był jeszcze członkiem ugrupowania Janusza Palikota, źródła inspiracji tego polityka bardzo często się zmieniały. Wspomniał, że na piedestale Palikot stawiał najbardziej skrajnych polskich lewaków – Piotra Ikonowicza,  Magdalenę Środę i Jana Hartmana.

Wesprzyj nas już teraz!

To jednak żadne zaskoczenie. Bodio przyznał, że wielki wpływ na lidera Ruchu Palikota ma ktoś inny. – Jeden człowiek wzbudził dużo śmiechu w klubie. To energoterapeuta Janusza, trener wschodnich technik medytacyjnych. Janusz kazał się każdemu posłowi z nim spotkać. Tłumaczył, że ten człowiek ustawił mu dietę z cyklami ćwiczeń i że poprawiło mu to samopoczucie oraz percepcję – powiedział.

– Otrzymaliśmy różne dziwne zalecenia. Np. jednemu z posłów kazał się wykąpać w 13 kg soli – stwierdził były poseł RP. – Mnie wziął za ręce, popatrzył mi w oczy i oświadczył: „Musisz jeść więcej fasoli” – dodał.

Wschodnie techniki medytacyjne, energoterapia, sól i fasola – inspiracje Janusza Palikota w pigułce. To chyba wszystko wyjaśnia.

Źródło: „Rzeczpospolita”

kra

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 655 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram