Pamiętać o zmarłych kapłanach w modlitwie jest obowiązkiem wdzięczności i środkiem szczególniejszych łask.
Pomiędzy duszami w czyśćcu jest pewna klasa, za którą wierni najmniej się modlą, są to dusze kapłanów zmarłych. Niektórzy chrześcijanie może są zdania, że kapłani wcale nie idą do czyśćca i dlatego niepotrzebna jest modlitwa za nich. Jest to błąd, który tym biednym duszom wychodzi na szkodę.
Wdzięczność sama powinna chrześcijan pobudzać do śpieszenia z pomocą tym biednym duszom. Wiele bowiem mamy do zawdzięczenia kapłanom. Po rodzicach są oni naszymi największymi dobrodziejami, naszymi duchownymi ojcami. Wielu wiernych naprawdę zapomina, że w Chrzcie świętym zostało im udzielone nadprzyrodzone życie a później w życiu po utracie na skutek grzechu w sakramencie pokuty to życie zostało przywrócone przez kapłana. Niezliczone łaski i błogosławieństwa dzień w dzień otrzymujemy z ręki kapłana, pomyśleć tylko o Ofierze Mszy świętej, o Komunii świętej, to tylko dwa niezmierne źródła łaski i radości.
Wesprzyj nas już teraz!
Rozważając to wszystko, czyż można nadal pozostać niewdzięcznym i zapomnieć o kapłanach, którzy zeszli z tego świata?
Czyściec kapłana! Im wyższa godność i zawód, jakie człowiek w życiu ma, tym większa też odpowiedzialność. A stan kapłański jest tak wysoki i wzniosły, że swoją władzą przewyższają kapłani nawet aniołów! A tak wysoki urząd Bóg powierzył słabym ludziom, którzy podlegają niedomaganiom i słabościom ludzkim. Gdy się pomyśli, jakie obowiązki kapłan ma do spełniania, np. w konfesjonale, przy odmawianiu brewiarza, przy administrowaniu Przenajświętszego, w duszpasterstwie i w życiu osobistym, czyż nie należy się obawiać, że czeka go długi czyściec?
Od kapłana żądać będzie Bóg sprawozdania nie tylko z sprawowania świętych tajemnic i z osobistej świętości, lecz również z kierownictwa nad duszami, jakie powierzone są jego pieczy. Sługa Boża, Dominika Klara od świętego Krzyża, której Bóg objawił wiele o cierpieniach kapłanów w czyśćcu, poznała, że kapłani wiele z powodu grzechów innych popełnionych z braku obowiązkowości cierpieć i długie męki czyśćcowe przetrwać muszą.
Ta myśl powinna wzbudzić w nas litość i być nam pobudką do gorliwej modlitwy za zmarłych kapłanów Bo często może te dusze kapłańskie cierpieć muszą w czyśćcu, które przez długie lata były nam podporą i pomocą w naszych walkach i cierpieniach.
Msza święta jest największym pocieszeniem dusz w czyśćcu cierpiących. Byłoby wielkim dziełem miłosierdzia, gdybyście za waszego zmarłego spowiednika lub duszpasterza kazali odprawić Mszę świętą. Msza święta, którą dasz odprawić za kapłana zmarłego, w niejednym wypadku i dla ciebie będzie pomocą. Biedni mogą dobrze wysłuchać Mszy świętej, co również przynosi wielką korzyść duszom w czyśćcu, szczególnie gdy się po podniesieniu Przenajdroższą Krew Jezusa ofiaruje za nie: „Ojcze przedwieczny, ofiaruję Ci przez ręce Maryi Przenajdroższą Krew Syna Twego za zmarłych kapłanów“. A my wszyscy możemy nasze codzienne prace Ojcu niebieskiemu ofiarować w tej intencji.
Polecaj także dusze zmarłych kapłanów Najświętszej Maryi Pannie. Kapłani są przede wszystkim ulubieńcami Najświętszych Serc Jezusa i Maryi. Jako niezmiernie wielka jest miłość Maryi do dusz kapłanów zmarłych, tak samo wielka jest jej potęga. Ona jest królową czyśćca. Jest świętą wolą Jezusa Chrystusa, abyśmy Maryję błagali za dusze kapłanów w czyśćcu cierpiących. Święty Alfons powiada: „Jeśli skutecznie chcemy pomóc duszom w czyśćcu cierpiącym, w modlitwach naszych musimy ich polecać Najświętszej Maryi Pannie i szczególnie za me modlić się różaniec.” Pamiętaj o licznych odpustach, jakie przez odmawianie różańca zyskujesz.
Zmarłych kapłanów proście o ich wstawiennictwo. Modlitwa ich jest skuteczna, za miłość i cześć, jaką okazujemy zmarłym kapłanom, Bóg płaci szczególnymi łaskami.
Kto miłosierdzie sieje, miłosierdzie i zbierać będzie! Wdzięczność jest najlepszą rękojmią nowych dobrodziejstw
„Szkoła Seraficka”, listopad 1934, s. 323-324.