14 czerwca 2024

PAN unieważnił doktorat Jacka Bartosiaka. Analityk wyjaśnia i zapowiada odwołania

(Fot. Adam Chełstowski / Forum)

Rada Naukowa Instytutu Studiów Politycznych PAN unieważniła doktorat Jackowi Bartosiakowi. Komunikat w tej sprawie opublikowano w piątek na stronie instytutu. Zainteresowany obszernie skomentował decyzję.

 

„Dyrekcja Instytutu Studiów Politycznych PAN informuje, że w dniu 14 czerwca 2024 Rada Naukowa ISP PAN podjęła uchwałę o uznaniu nieważności uchwały o nadaniu stopnia doktora Panu Jackowi Bartosiakowi” – napisano na stronie internetowej Instytutu Studiów Politycznych PAN. Nie podano jednocześnie żadnych dodatkowych informacji.

Wesprzyj nas już teraz!

Od ponad roku w środowisku akademickim dyskutowano o prawdopodobieństwie popełnienia plagiatu w pracy doktorskiej Jacka Bartosiaka, prawnika z wykształcenia.

„Afera wokół doktoratu Bartosiaka wybuchła ponad rok temu i dotyczyła rzekomego plagiatu. Sam Bartosiak twierdził, że nie jest winny czynów, które mu przypisywano. Krytykował również działania członków Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk. Według informacji portalu DoRzeczy.pl, prezes Strategy & Future złożył wniosek o wyłączenie z postępowania ekspertów powołanych przez PAN do oceny jego rozprawy” – czytamy na portalu DoRzeczy.pl.

Jacek Bartosiak odniósł się do sprawy we wpisie na platformie X.

„Nie jest to decyzja ostateczna. Będę się odwoływał i walczył do końca” – zapowiedział. W jego ocenie ISP PAN popełnił wiele poważnych błędów, m.in. procedował w oparciu o zarzuty anonimowej grupy osób.

„Sama Komisja nie miała kompetencji, by zajmować się moją sprawą i działała w oparciu o nieodpowiednie podstawy prawne, poza wszelką procedurą. Potem powołano nową Komisję, a rolę biegłych świadomie powierzono osobom stronniczym i nieobiektywnym. Pytania im zadane prowadziły bardziej do ponownej merytorycznej oceny mojego doktoratu niż do zbadania kwestii plagiatu. Jeden z biegłych Komisji, jeszcze przed podjęciem się sporządzenia opinii, w mediach społecznościowych przesądził, że doktorat powinien mi być odebrany” – wyliczał Jacek Bartosiak. „Oparcie rozstrzygnięcia o takie opinie stanowi rażące naruszenie prawa. Dodatkowo z opinii jasno wynikało, że biegli nie rozumieją czym się różni plagiat od niepoprawnego cytowania. Niedoskonałości w stosowaniu cytatu nie oznaczają, że doszło do świadomego i celowego przypisania sobie autorstwa fragmentów cudzych utworów” – przekonywał.  

„W doktoracie nie ma ani jednego fragmentu cudzego utworu, którego autor nie zostałby wskazany. Oczywiście, nie uniknąłem błędów, ale nie były one wynikiem działania nakierowanego na kradzież intelektualną. Swoje pozytywne recenzje podtrzymali promotor oraz recenzenci mojej pracy: prof. Bogdan Góralczyk, prof. Stanisław Koziej i prof. Hubert Królikowski. W trakcie postępowania pozytywnie ocenił moją pracę prof. Tomasz Grosse” – napisał Bartosiak.

Analityk skrytykował też sposób prowadzenia sprawy przez ISP PAN. „Sposób procedowania sprawy przez ISP PAN oraz cała ta sytuacja budzą poważny niepokój dotyczący sposobu działania systemu polskiego szkolnictwa wyższego. Zapewniam, że zostanie on poddany weryfikacji przez Radę Doskonałości Naukowej oraz jeżeli będzie to konieczne, przez sąd administracyjny” – zapowiedział Bartosiak.

Jako pierwszy o prawdopodobieństwie popełnienia plagiatu informował Michał Piegzik, prawnik z Edinburgh Napier University. Zmobilizował on rok temu grupę naukowców do czytania kolejnych rozdziałów pracy doktorskiej Bartosiaka i porównania z różnymi źródłami anglojęzycznymi. Piegzik również umieścił wpis na platformie X po upublicznieniu informacji o unieważnieniu doktoratu Bartosiaka.

„Kluczowe dla postępowania ISP PAN trzy opinie eksperckie (dwie z zakresu nauk politycznych i jedna prawna) powinny zostać upublicznione, aby poddać weryfikacji tezę czy Jacek Bartosiak przypisał sobie autorstwo istotnych fragmentów cudzych ustaleń naukowych i jeżeli doszło do takiego procederu, to w jakim zakresie” – napisał Piegzik.

pap logo

Źródła: PAP, DoRzeczy.pl

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(25)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 430 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram