Spektakl „Klątwa” jest przygnębiający – powiedziała w rozmowie z Robertem Mazurkiem aktorka Izabela Dąbrowska. Zyskała ona niedawno wielką popularność dzięki miniserialowi „Ucho prezesa”, gdzie gra rolę bliskiej współpracownicy prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego – słynną Panią Basię.
Dąbrowska przyznała, że nie wyobraża sobie, by ktoś mógł ją skłonić to zagrania jakiejkolwiek roli w spektaklu takim, jak „Klątwa”. – Nie wiem, czy istnieje reżyser, który by mnie do czegoś takiego przekonał. Nawet nie dlatego, że mnie takie rzeczy oburzają, bo nie, one mnie nie oburzają, one mnie przygnębiają. Jest mi po prostu smutno – powiedziała Dąbrowska, gdy Robert Mazurek wymienił jej drastyczne i obrazoburcze sceny przedstawione w „Klątwie”.
Wesprzyj nas już teraz!
Dąbrowska przyznała też, że nie rozumie istoty wielu teatralnych prowokacji, jak na przykład wystąpień nagich aktorów, których celem jest wywołanie skandalu. Odniosła się raz jeszcze do „Klątwy”, krytykując wypowiedzi twórców na temat tego spektaklu: – Kiedy słucham twórców z dumą mówiących o tej prowokacji, to mi ręce opadają.
Spektakl „Klątwa” to obrazoburcze przedstawienie, w którym dochodzi do licznych, gorszących scen. Znieważany jest krzyż, ale także papież św. Jan Paweł II. Spektakl aprobuje też zabijanie nienarodzonych dzieci.
Izabela Dąbrowska jest aktorką Teatru Dramatycznego w Warszawie. Występuje także Kabarecie na Koniec Świata. Pojawia się również w serialach telewizyjnych, ostatnio można ją oglądać w „Blondynce”.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”
ged