Dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie (IS) nazwała niedawny atak terrorystyczny w Sydney „powodem do dumy” – donosi Reuters. Ugrupowanie nie przyznało się jednoznacznie do odpowiedzialności za zamach.
Państwo Islamskie miało opublikować 18 grudnia wpis na Telegramie, nazywając atak sprzed 4 dni „powodem do dumy”. Chodzi o zamach na plaży Bondi w Sydney, który miał miejsce w niedzielę 14 grudnia. Wtedy to dwaj mężczyźni, ojciec i syn, strzelali do osób świętujących żydowskie święto Chanuka. W wyniku ataku śmierć poniosło 15 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
W samochodzie napastników znaleziono flagę IS, a w mediach społecznościowych udało się znaleźć nagrania, wskazujące na powiązania jednego ze sprawców z islamistycznym kaznodzieją.
Wesprzyj nas już teraz!
Jeden z zamachowców zginął w czasie ataku, podczas gdy drugiego obezwładnił pochodzący z Syrii uchodźca. Napastnik usłyszał 59 zarzutów, w tym 15 morderstw i dokonania aktu terroru.
Jak poinformowała komisarz australijskiej policji Krissi Barrett 16 grudnia, sprawcy inspirowali się ideologią Państwa Islamskiego. Mężczyźni mieli w listopadzie odwiedzić Filipiny, jednak cel ich podróży jest przedmiotem śledztwa. To właśnie na Filipiniach – szczególnie na południu wyspy Mindanao – działają islamistyczne organizacje powiązane z IS.
Źródło: PAP
AF
Krwawa Chanuka w Australii. Terroryści zabili 15 osób, ranili ponad 40