Kilka dni temu w Internecie opublikowano nagranie z polskiego ośrodka dla uchodźców w Lininie na Mazowszu. Prezentuje ono agresywnych muzułmanów, którzy narzucają swoje zasady innym uchodźcom.
Nagranie przedstawia kłótnie muzułmanów pochodzących z Kaukazu oraz innych uchodźców, w tym Gruzinów i Ukraińców. Wszyscy porozumiewają się w języku rosyjskim. Czeczeni żądają od pozostałych przestrzegania islamskich reguł dotyczących ubioru. Zakazują mężczyznom i kobietom chodzenia w krótkich spodniach i podkoszulkach, także podczas upałów.
Wesprzyj nas już teraz!
Jedna z kłócących się kobiet mówi, że znajdują się na terenie wchodzącym w skład Unii Europejskiej a nie Państwa Islamskiego, dlatego też nikt nie może być zmuszany do przestrzegania muzułmańskich zasad. W odpowiedzi usłyszała od jednego z Czeczenów, że państwo islamskie jest wszędzie tam gdzie żyją wyznawcy nauk Mahometa, a więc także w ośrodku w Lininie.
Uchodźcy przyznają, że mahometanie wielokrotnie obrażali i grozili kobietom. Całej sytuacji przyglądają się strażnicy, który potwierdzają, że sytuacja w której islamiści chcą narzucić swoje prawa innym, powtarza się kolejny raz. Nie reagują dla „świętego spokoju”.
Źródło: pikio.pl
MWł