Samozwańcze Państwo Islamskie okupujące terytoria Syrii oraz Iraku opublikowało w sieci nowy film propagandowy. Dżihadyści opisali tam swoich wrogów, głównie Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Rosję, Iran i Turcję. Jednak na liście globalnej koalicji, z którą Kalifat zapowiada walkę, jest także Polska.
Anglojęzyczny materiał prezentuje odbiorcy Państwo Islamskie, jego flagę, lidera oraz terytorium. Dowiadujemy się z niego, że powierzchnia zajmowana przez Kalifat przewyższa brytyjską, zbliżona jest do ośmiu wielkości Belgii czy 30-sto krotnego obszaru Kataru.
Wesprzyj nas już teraz!
Dalej przechodzi do krytyki Zachodu, jego instytucji, przywódców oraz systemu opartego o korporacje. W opozycji do Ameryki i sojuszników postawiony jest islam, mający być rzekomo wolnym od nienawiści, rasizmu, nacjonalizmu. W propagandowym materiale Państwo Islamskie jednoczy wszystkie rasy.
Przypomniana z żalem została umowa Sykes-Picot z 1916 roku, w której Wielka Brytania i Francja podzieliły między siebie Bliski Wschód. Zwrócono uwagę na siłę amerykańskiej armii, która zdaniem autorów materiału walczy głównie w krajach islamskich, gdzie, jak w Iraku i Afganistanie, wyrządza krzywdy. Jednak w starciu giną także żołnierze USArmy, a wielu z nich po powrocie popełnia samobójstwa. Zdaniem propagandzistów Państwa Islamskiego dziennie aż 16 osób ma odbierać sobie życie.
Pośród kolejnych krajów zainteresowanych zniszczeniem Państwa Islamskiego wymieniono Rosję oraz dwa muzułmańskie państwa: Iran i Turcję. Na tym lista oficjalnych wrogów ISIS się nie kończy. Wśród przeciwników Kalifatu na całym świecie znalazła się także Polska.
Czy nagranie można traktować jako zapowiedź rychłych zamachów terrorystycznych także i nad Wisłą? Istnieje takie ryzyko. Występuje ono jednak zawsze od dłuższego czasu. Bardziej prawdopodobnym jest, że Państwo Islamskie wypowiada wojny niemalże wszystkim kajom Zachodu z innego powodu – liczy na reakcję. Jakakolwiek konkretna i formalna odpowiedź w tej sprawie byłaby dla Kalifatu dowodem formalnego uznania przez przedstawiciela wspólnoty międzynarodowej. Być może osłabione międzynarodowymi nalotami Państwo Islamskie próbuje okrzepnąć i ustabilizować swoją pozycję na świecie.
MWł