Katolicka Konferencja Biskupów Ghany wydała dokument broniący decyzji parlamentu o procedowaniu ustaw kryminalizujących akty homoseksualne. Komunikat powstał w odpowiedzi na krytykę rządu w Akrze, płynącą również z najwyższych szczebli watykańskich.
W komunikacie zatytułowanym „Kościół katolicki i państwo wobec homoseksualizmu”, biskupi Ghany napisali, że „państwo ma prawo do kryminalizacji czynów homoseksualistów w interesie narodu”. Dokument broni prawa do kryminalizacji czynów homoseksualnych i konkretnie wspomina o ghańskiej ustawie przeciwko sodomii, która jest obecnie procedowana w parlamencie, stwierdzając, że jest to krok „we właściwym kierunku”.
Jak podkreślają biskupi, celem nowego prawa jest obrona instytucji rodziny przed ideologiczną kolonizacją środowisk wrogich rodzinie i prokreacji. Hierarchowie z uznaniem przyjęli pomysł zakazania aktywności organizacji LGBTQ+ na terenie Ghany oraz „zapewnienia ochrony dzieci i dorosłych” przed tragicznymi skutkami homopropagandy.
Wesprzyj nas już teraz!
„Pochwalamy naszych ustawodawców za wysiłek i czas poświęcony tej ustawie. Mamy nadzieję, że po jej przyjęciu będzie ona rzeczywiście promować właściwe ludzkie prawa seksualne i autentyczne ghańskie wartości rodzinne” – napisali afrykańscy biskupi. Jednocześnie wyrazili nadzieję, że „ustawa nałoży środki karne współmierne do popełnionych przestępstw”.
Komunikat biskupów został opublikowany dwa tygodnie po tym, jak pochodzący z Ghany kardynał Peter Turkson potępił antysodomickie prawo w wywiadzie dla BBC. „Osoby LGBT nie mogą być kryminalizowane, ponieważ nie popełniły żadnego przestępstwa. Natomiast takiego podejścia nie powinno się narzucać kulturom, które nie są jeszcze gotowe na ich zaakceptowanie” – powiedział kanclerz Papieskiej Akademii Nauk i bliski współpracownik papieża Franciszka.
Papież Franciszek dołączył do chóru krytyków krajów zakazujących aktów homoseksualnych, stwierdzając, że biskupi, którzy bronią takich praw, „muszą przejść proces nawrócenia”.
Tymczasem ghańscy biskupi swoje stanowisko uzasadniali nauką Kościoła katolickiego, opartą na Piśmie Świętym i wyrażoną w Katechizmie, oraz koniecznością obrony prawa naturalnego. „Ponieważ aktywność seksualna była postrzegana jako ukierunkowana na prokreację i kontynuację rozwoju rasy ludzkiej, każda forma aktywności seksualnej inna niż stosunek heteroseksualny jest sprzeczna z naturą i stanowi wyraźne naruszenie praw rozumu” – stwierdzili.
„Dla Kościoła wybór osoby tej samej płci do aktywności seksualnej lub małżeństwa oznacza unieważnienie bogatej symboliki i znaczenia, nie wspominając o celach Bożego projektu seksualnego” – dodali. Podczas gdy Kościół nie odmawia godności i „praw człowieka” osobom z pociągiem do osób tej samej płci, to prawa te „nie obejmują zgody na ślub mężczyzny z mężczyzną lub kobiety z kobietą”.
„Dla Kościoła jest to moralnie złe i sprzeczne z Bożym celem małżeństwa” – uzasadnili. Natomiast w odniesieniu do aktów płciowych między osobami tej samej płci, Kościół mówi jednoznacznie, że są one „wewnętrznie nieuporządkowane” i „w żadnym wypadku nie powinny być aprobowane”.
„Tak więc, podczas gdy Kościół nie potępia homoseksualistów za to, że są homoseksualistami, potępia akty homoseksualne, które wykonują” – wskazują biskupi, podkreślając, że ustawa nie uderza w osoby homoseksualne, lecz w nieuporządkowane praktyki płciowe i promocję tych postaw w społeczeństwie.
Źródło: lifesitenews.com / cbcgha.org
PR
Ghanijscy biskupi popierają delegalizację homoseksualizmu. „To obrzydliwa praktyka”
Św. Karol Lwanga i towarzysze. Afrykańscy męczennicy przeciw homo-herezji