Opiekuńcze państwo dla naszego dobra zrobi wszystko. Tym razem aparat III Rzeczpospolitej pochyli się nad uprawnieniami na kierowanie dronami. Dotąd wystarczyło zdać egzamin. Teraz chcący używać sprzętu będzie musiał przejść dodatkowe, obowiązkowe szkolenie. Za co najmniej 2 tysiące złotych.
W ubiegłym roku wydano nieco ponad 300 „praw jazdy” na drona. W ciągu kilku miesięcy roku 2015 już około 1000 Polaków postarało się o uprawienia. Powodem wzrostu zainteresowania jest planowana zmiana przepisów.
Wesprzyj nas już teraz!
Dotychczas aby uzyskać certyfikat zezwalający na komercyjne wykorzystanie latającego urządzenia wystarczyło zdać egzamin teoretyczny i praktyczny. Łącznie kosztowało to niecałe 200 zł. Jednak Urząd Lotnictwa Cywilnego stworzył rozporządzenie, które komplikuje sprawę. Trwają międzyresortowe konsultacje nad pomysłem.
Nowe przepisy nałożą na osoby kierujące dronami obowiązek przejścia szkolenia przed przystąpieniem do egzaminu na „prawo jazdy”. Koszt szkolenia to dodatkowe 2 tysiące złotych!
Z pewnością negatywnie wpłynie to na liczbę osób czerpiących zyski z pracy z dronami. Przedsiębiorcza osoba chcąca rozpocząć działalność gospodarczą i utrzymywać się dzięki obsłudze maszyny, oprócz samego sprzętu będzie musiała zmarnować swoje pieniądze na urzędnicze widzimisię.
Bezzałogowe urządzenie latające sprawdzają się m.in. na rynku reklam. Są używane także przez fotografów.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”
MWł