Przewodniczący Papieskiej Akademii Życia abp Vincenzo Paglia stwierdził kilka dni temu, że choć jest przeciwny eutanazji, uważa, że w warunkach włoskich można byłoby wypracować takie rozwiązanie prawne, które w pewnych wypadkach legalizowałoby tzw. wspomagane samobójstwo. Jego słowa wywołały lawinę krytycznych reakcji, ale… refleksji nie ma. Papieska Akademia Życia wydała oświadczenie, w którym de facto powtarza stanowisko swojego przewodniczącego.
– Osobiście nie praktykowałbym pomocy samobójcom, ale rozumiem, że mediacja prawna może być największym wspólnym dobrem, jakie jest konkretnie możliwe w warunkach, w jakich się znajdujemy – powiedział abp Vincenzo Paglia na Międzynarodowym Festiwalu Dziennikarskim we włoskiej Perugii.
Stwierdził następnie, że przy zachowaniu określonych przez władze świeckie warunków prawnych (tu powołał się na orzeczenie włoskiego Trybunału Konstytucyjnego z 2019 roku), „nie można wykluczyć wykonalności” tego typu samobójstwa.
Wesprzyj nas już teraz!
W poniedziałek oświadczenie dotyczące słów arcybiskupa wydała Papieska Akademia Życia. Instytucja stwierdziła, że jej przewodniczący «powtarza swoje NIE wobec eutanazji i wspomaganego samobójstwa, w pełni zgadzając się z magisterium». Według Akademii słowa abp. Paglii dotyczyły decyzji włoskiego Trybunału Konstytucyjnego i «specyficznej włoskiej sytuacji». Akademia podała, że według jej przewodniczącego nie chodzi o «moralne negocjacje», ale o «mediację prawną» w zakresie wspomaganego samobójstwa, tak, by w niektórych przypadkach pozostało ono nielegalne – a w innych było już legalne.
W ubiegłym roku przez niższą izbę włoskiego parlamentu przeszedł projekt ustawy depenalizującej wspomagane samobójstwo. Decyzję w tej sprawie musi podjąć jeszcze izba wyższa. Parlament może w ten sposób wyjść naprzeciw stanowisko Trybunału Konstytucyjnego z 2019 roku, w którym zaproponowano legalizację wspomaganego samobójstwa, o ile spełnione są następujące warunki: osoba jest podtrzymywana przy życiu za sprawą specjalistycznego leczenia, cierpi na nieuleczalną chorobę i doznaje bólu fizycznego lub psychicznego, który uważa za nieznośny; jest w pełni świadoma swoich działań oraz ich konsekwencji.
Stanowisko abp. Vincenzo Paglii jest zatem głęboko dwuznaczne. Z jednej strony mówi się o moralnym sprzeciwie wobec eutanazji, z drugiej strony mamy do czynienia z promowaniem jakiegoś rodzaju «kompromisu» ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego.
Dokładnie taką samą linię abp Vincenzo Paglia reprezentuje w sprawie aborcji: w ubiegłym roku w jednym z programów we włoskiej telewizji stwierdził, że legalne zabijanie dzieci nienarodzonych jest jednym z fundamentów życia społecznego w Italii i Kościół nawet nie myśli o tym, by to zmieniać.
Skąd abp. Paglia czerpie tego rodzaju pomysły? Wydaje się, że stoi to w doskonałej zgodzie z linią pontyfikatu Franciszka, która zmierza ścieżką wyznaczoną przez zmarłego w 2012 roku kardynała Carlo Marię Martiniego, arcybiskupa Mediolanu. Kardynał Martini przez całe lata proponował wejście w «dialog» z rozwiązaniami prawnymi proponowanymi przez państwo, co miałoby skutkować gotowością Kościoła do podtrzymywania nominalnie pryncypialnego stanowiska, ale zarazem ze zdolnością do wypracowywania funkcjonalnych kompromisów. Taka postawa Martiniego dotyczyła całego zakresu kwestii bioetycznych: aborcji, in vitro czy właśnie eutanazji.
Papieska Akademia Życia została powołana do istnienia przez św. Jana Pawła II w 1994 roku dla obrony nauki katolickiej na tematy bioetyczne. Za pontyfikatu Franciszka zajmuje się jednak raczej negocjowaniem tego, co Kościół określał mianem nienegocjowalnych wartości. W ostatnich latach Akademia trudzi się między innymi nad wypracowaniem nowej teologii płciowości tak, by umożliwić małżonkom… stosowanie antykoncepcji, a także in vitro.
Więcej na ten temat pisał Paweł Chmielewski w tekście pt. «Niebezpieczna encyklika. Papież pisze o gender, w tle – moralność seksualna».
Niebezpieczna encyklika. Papież pisze o gender, w tle – moralność seksualna
Źródła: NCRegister.com, PCh24.pl
Pach